Liga Mistrzów. To może być wielki dzień Roberta Lewandowskiego

ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Już tylko jednej bramki brakuje Robertowi Lewandowskiemu, by zrównać się w liczbie trafień z legendarnym Raulem. Później przed nim zostaną wyłącznie Cristiano Ronaldo oraz Leo Messi. Na podium klasyfikacji Polak może wskoczyć już w środę.

Gdy w 2014 roku Lionel Messi bił rekord Raula Gonzaleza pod względem liczby bramek zdobytych w Lidze Mistrzów, dla wielu było to wydarzenie przełomowe.

Przez wiele lat 71 bramek strzelonych w Champions League przez legendę Realu Madryt było czymś wyjątkowym. Nikt inny nawet nie zbliżył się do takiego wyniku. Kolejne miejsca traciły do Hiszpana po kilkanaście bramek. Licznik Ruuda van Nistelrooya zatrzymał się na 56 trafieniach, Thierry'ego Henry'ego na 50, Andrija Szewczenki - 48.

Przewrotu w postrzeganiu klasyfikacji dokonali dopiero Cristiano Ronaldo oraz Lionel Messi, którzy wyścig o miano najlepszego strzelca w historii rozgrywek wznieśli na zupełni inny poziom. Dziś pierwszy z nich ma 131 bramek, drugi - 118. Trzecie miejsce natomiast wciąż okupuje Raul.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku

To jednak może się już wkrótce zmienić. Być może jest to nawet kwestia godzin, bowiem w środowy wieczór zluzować Hiszpana będzie miał szansę Robert Lewandowski. Polak jak do tej pory w Lidze Mistrzów może pochwalić się 70 trafieniami.

Co jednak warte podkreślenia, "Lewy" na swój dorobek pracował w znacznie mniejszej liczbie spotkań. Polak, na zdobycie 70 bramek potrzebował zaledwie 93 meczów, Raul jednego gola więcej strzelił na przestrzeni aż 142 meczów.

Pod kątem średniej bramek na mecz Lewandowski w Lidze Mistrzów to dziś poziom Ronaldo i Messiego. Pechem Polaka jest jednak fakt, że w tych rozgrywkach zaczął odgrywać znaczącą rolę na dużo późniejszym etapie swojej kariery. Dogonienie tej dwójki jest już niemożliwe, jednak gdyby jeszcze kilka lat temu ktoś zapowiedział, że Polak przebije, wydawałoby się nieosiągalny, wynik Raula, to zapewne większość kibiców brałaby to w ciemno.

Mecz Bayern Monachium - Red Bull Salzburg odbędzie się w środę, 25 listopada, o godzinie 21:00. Transmisja na żywo na kanale Polsat Sport Premium 2.

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Bayern Monachium - Red Bull Salzburg. Klaus Augenthaler: Tych dwóch rekordów Lewandowski nie pobije
267 minut Roberta Lewandowskiego bez gola. "Jest sfrustrowany, w kadrze zachował się słabo"

Komentarze (2)
avatar
Fanka Rożera
25.11.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
To jest wielki dzień Bukowskiego! 
Tolek12 to Seba jest miękką fają
25.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Zaczyna się cyrk na SF!!!