Liga Mistrzów. Bayern - Salzburg. Gorszy czas Roberta Lewandowskiego. "Jest sfrustrowany, w kadrze zachował się słabo"

Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Jerzy Brzęczek
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Jerzy Brzęczek

267 minut bez gola - to w przypadku Roberta Lewandowskiego rzecz niesłychana. - Jest sfrustrowany, co można zrozumieć, ale ostatnio w kadrze zachował się słabo - mówi nam Sylwester Czereszewski.

Ostatnią bramkę "Lewy" zdobył 7 listopada w klasyku Bundesligi z Borussią Dortmund (3:2). Później spędził na boisku 135 minut w spotkaniach Ligi Narodów Włochy - Polska (2:0) i Polska - Holandia (1:2) oraz 90 minut w kolejnym meczu Bundesligi z Werderem Brema (1:1). Dorobku bramkowego jednak nie powiększył.

- Gdybyśmy przy skuteczności Roberta, jaką prezentuje właściwie od kilkunastu lat, zaczęli mu wyliczać minuty bez gola, byłaby to głupota - powiedział WP SportoweFakty Artur Wichniarek. - Oczywiście przyzwyczaił nas, że strzela wszędzie i każdemu, do tego z niesamowitą częstotliwością, jednak nie można go krytykować za każdym razem, gdy tego nie zrobi.

Zamieszanie w kadrze nie pomogło

Podobnego zdania jak były piłkarz Herthy Berlin i Arminii Bielefeld, jest Sylwester Czereszewski, który ma jednak swoją teorię co do przyczyn. - Można to połączyć z małą aferą, jaka stała się udziałem Roberta w reprezentacji. Dotąd miał czystą głowę, teraz już niekoniecznie, a do tego doszła jeszcze chwilowa gorsza forma. Inna sprawa, że Bayern zagrał z Werderem trochę jak reprezentacja Polski. Robert nie dostawał żadnych podań. Jestem pewny, że wyjdzie na prostą, bo to wzór do naśladowania pod tym względem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna sytuacja w polskiej lidze. Koszmarny babol sędziego!

Wichniarek: - Krytykowanie Lewandowskiego za brak gola z Włochami i Holandią byłoby nie fair, bo sytuacji było tam jak na lekarstwo. Kamil Jóźwiak zdobył bramkę w akcji indywidualnej, natomiast my nie stwarzaliśmy zbyt wielu okazji. To nie był problem "Lewego", lecz całej drużyny. Z Werderem też wprawdzie nie trafił do siatki, ale nie możemy go traktować jak robota. To taki sam człowiek jak każdy. Nawet piłkarz takiej klasy może mieć kilka słabszych dni w sezonie.

Lepiej może nie być

Snajper Bayernu Monachium nie ma ostatnio najlepszego humoru, bo coraz bardziej dociera do niego, że o ile w futbolu klubowym osiągnął już wszystko, to w reprezentacyjnym raczej mu się to nie uda.

Czereszewski uważa, że lepiej się z tym faktem pogodzić. - My przez najbliższe dziesięć, a może dwadzieścia lat nie będziemy grać tak jak Holendrzy czy Hiszpanie. Lewandowski i kilku innych klasowych piłkarzy w kadrze nie jest w stanie tego zmienić. Dlatego nie warto okazywać frustracji. Trzeba się liczyć z tym, że partnerzy w drużynie narodowej to nie jest taki sam poziom, jak w Bayernie.

Były reprezentant Polski uważa, że w tym kontekście "milczący" wywiad "Lewego" po spotkaniu z Włochami był nie na miejscu. - Nie mam wątpliwości, że postąpił celowo. To było bardzo słabe, bo uderzył w selekcjonera. Jak mówiłem, Robert jest wzorem do naśladowania na boisku. Życzyłbym sobie, żeby poza nim było tak samo. Tam również trzeba trzymać fason.

Wichniarek jest łagodniejszy w ocenie. - Gdyby na psychikę Roberta miały wpływać relacje z Jerzym Brzęczkiem, to patrząc na kłopoty, jakie ma z byłym menedżerem, musiałby już właściwie przestać grać w piłkę. Jako kibice reprezentacji błędnie liczymy, że skoro "Lewy" jest najlepszym napastnikiem świata, to weźmie piłkę, przedrybluje wszystkich i strzeli bramkę. Jeśli chcemy, by prezentował się tak jak w Bayernie, to musimy mieć zespół narodowy na poziomie Bayernu.

Okazja na przełamanie passy Lewandowskiego bez gola nadejdzie w środę o godz. 21.00. Wtedy - w ramach 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów - mistrz Niemiec zmierzy się u siebie z Red Bullem Salzburg.

Czytaj także:
Frustracja w branży fitness rośnie. "Czujemy się oszukani i pomijani"
PKO Ekstraklasa. Warta Poznań - Wisła Kraków. Piotr Tworek: Mam w zespole żołnierzy z wielkim charakterem

Komentarze (16)
avatar
Klaudia w
25.11.2020
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
"słynny snajper " mówi o zachowaniu Lewandowskiego? Kto ma takie poczucie humoru żeby Czereszewskiego nazywać "słynnym snajperem". Kolejny pseudo dziennikarz. 
avatar
Michal Krzysztof Skiba
25.11.2020
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
I to jest Polska właśnie. Jak Ci idzie tłum pasożytów wylezie z nor ogrzać się Twoim blaskiem okazując "wsparcie". Gdy się potkniesz wypełzną z nor by lansować się kopiąc Cię póki leżysz. Tak b Czytaj całość
avatar
prym
25.11.2020
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Jak słyszę gwiazda o Czereszewskim to chce mi się śmiać ,równie dobrze można tak powiedzieć o Peszce , Tytoniu czy innym zwykłym kopaczu gały . Takim był Czereszewski. Czytaj całość
Gerar
25.11.2020
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Jak ma takiego trenera i kolegów w kadrze to nie ma co się dziwić że sfrustrowany 
avatar
zgryźliwy
25.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
9
Odpowiedz
Nie ma fizycznie możliwości skrytykowania Lewandowskiego za jakiś mecz. Jak strzeli bramkę, to wiadomo, że jest kapitalny. Jak przez 90 minut nie widać go na boisku, to przecież nie jego wina, Czytaj całość