Liga Mistrzów. Erling Haaland na ustach całej Europy! "Bestia", "Zawstydził Messiego i Ronaldo"

Liga Mistrzów. PSG - RB Lipsk. Julian Nagelsmann wściekły na sędziów. "Rzut karny to absolutny żart"

Osiem goli dla Red Bull Salzburg i osiem dla Borussii Dortmund - to dorobek Erlinga Haalanda w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Norweg ma 20 lat i zachwyca strzelecką formą. Już teraz ma na swoim koncie więcej trafień w LM niż legendy futbolu Ronaldo, Miroslav Klose, David Villa czy Zinedine Zidane. Mniej goli w LM strzelili także Paulo Dybala czy Roberto Firmino.

Jego świetną dyspozycję dostrzegły europejskie media. Angielski "The Sun" zauważył, że nawet Lionel Messi i Cristiano Ronaldo w tak młodym wieku nie mieli takich statystyk jak norweski napastnik. "Erling Haaland zawstydza Messiego i Ronaldo swoimi niezwykłymi golami w Lidze Mistrzów" - pisze z kolei "Daily Star" i dodaje, że 20-latek od czasu transferu do Borussii w 31 meczach strzelił już 33 bramki.

"Haaland wciąż płonie i zdobywa bramki przeciwko Brugii. W zeszły weekend zaliczył czteropak przeciwko Hercie, ale Norweg chciał więcej i chce więcej" - ocenili dziennikarze "Mundo Deportivo". Z kolei "Marca" nazywa napastnika "bestią". "Są rzeczy, które wiesz na sto procent: niebo jest niebieskie, trawa zielona, piłka okrągła, a Haaland zdobywa bramki" - dodano w hiszpańskim dzienniku sportowym.

Nic w tym dziwnego. Haaland to specjalista od łamania rekordów. Jest już najmłodszym zawodnikiem w historii Ligi Mistrzów, który strzelił piętnaście bramek. W tym zestawieniu w tyle zostawił m.in. Messiego i Kyliana Mbappe. Norweg prowadzi Borussię do kolejnych zwycięstw i z nim w składzie BVB może nawet sprawić sensację w Lidze Mistrzów.

Borussia jest już o krok od awansu do fazy pucharowej. Dortmundczycy prowadzą w grupie F i mają na swoim koncie 9 punktów. Drugą lokatę w grupie zajmuje Lazio Rzym (8 "oczek"), a kolejne miejsca okupują Club Brugge (4 punkty) i Zenit St. Petersburg (1).

Czytaj także:
Dynamo Kijów - FC Barcelona. Bez niespodzianki w Kijowie. Goście świętują awans
Borussia Dortmund - Club Brugge. Dublet Haalanda, pewna wygrana i awans BVB na wyciągnięcie ręki

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku