Makabryczna pomyłka fanów. "Uśmiercili" gwiazdę muzyki pop

Maradona był dla niego jak syn. Słynny trener nie wie o śmierci "Boskiego Diego"

W środę, w wieku 60 lat, zmarł Diego Maradona. Informacja niezwykle szybko obiegła sieć, a fani na całym świecie żegnali legendę argentyńskiej piłki za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Jak informuje portal indy100.com, śmierć piłkarza sprawiła, że jego nazwisko stało się najpopularniejsze na Twitterze. Na drugim miejscu niespodziewanie pojawiła się... Madonna.

"Królowa Popu" została numerem dwa na Twitterze, wskutek makabrycznej pomyłki fanów. Część z nich błędnie odczytało nazwisko zmarłego piłkarza i było przekonanych, że to piosenkarka odeszła z tego świata.

Diego Maradona zmarł wskutek ostrej niewydolności serca. Po jego śmierci w Argentynie ogłoszona została trzydniowa żałoba narodowa, a podczas meczów jego pamięć uczczono minutą ciszy.

Czytaj także:
- Alejandro Sabella trafił do szpitala. Były selekcjoner Argentyny mocno przeżył śmierć Maradony
- Maradona niegdyś pomógł reprezentacji Polski. Nie wszyscy wiedzą o tym geście

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol w III lidze! Strzał piętką, z powietrza!