Serie A. "Żyłby teraz, gdyby był w Juve, a nie Napoli". Kontrowersyjne słowa o Diego Maradonie

Getty Images / Liewig Christian / Na zdjęciu: Diego Maradona
Getty Images / Liewig Christian / Na zdjęciu: Diego Maradona

Śmierć Diego Maradony pogrążyła w żałobie środowisko piłkarskie. - Miłość Diego do neapolitańskiego miasta była równie silna, co... chora - mówi przekornie Antonio Cabrini.

"Piłka nożna dała mi wszystko, co mam. Więcej niż mogłem sobie wyobrazić" - przyznał w jednym ze swoich ostatnich wywiadów w życiu Diego Maradona. Jeden z najlepszych graczy w historii futbolu zmarł w środę (25 listopada) z powodu ostrej niewydolności serca.

- Maradona nadal żyłby teraz, gdyby był w Juve, a nie Napoli. Nadal byłby z nami. Turyńskie środowisko by go uratowało, nie społeczeństwo, ale środowisko. Miłość do Neapolu była tak samo silna i autentyczna, jak... chora - powiedział Antonio Cabrini, cytowany przez dziennik "La Gazzetta dello Sport".

Mistrz świata z 1982 r., wieloletni zawodnik Juventusu (w latach 1976-89), dodał że "Boski Diego" przez lata niósł na swoich barkach los Napoli. Argentyńczyk na boisku był niezastąpiony, ale w życiu nigdy nie narzekał.

ZOBACZ WIDEO: Roman Kosecki wspomina spotkania z Diego Maradoną. "Geniusz piłkarski"

- Dzięki niemu osiągali świetne wyniki. Jego zaangażowanie spowodowało prawdziwą zmianę społeczną w Neapolu. Maradona pochodził z bardzo biednej rodziny i tam znalazł środowisko podobne do tego, z którego pochodził. Był pełen pasji, oddania miastu, ponieważ identyfikował się z wszystkimi jego problemami. Neapol zmieniał się wraz z nim - ocenił Cabrini.

- W tamtych latach Neapol był Maradoną, a Maradona Neapolem. On był w stanie dać z siebie wszystko, co najlepsze i jednocześnie najgorsze w tym samym czasie. Gdyby był wtedy w Juve, to dziś by nadal żył - zakończył 73-krotny reprezentant Włoch.

Maradona występował w Napoli w latach 1984-91. Podczas siedmiu lat spędzonych w Neapolu rozegrał 258 meczów, strzelając 115 bramek.

Zobacz:
Diego Maradona nie żyje. Ujawniono jego ostatnie słowa
Robili zdjęcia przy otwartej trumnie Maradony, teraz drżą o życie! "Mówią, że nas zabiją"

Komentarze (2)
avatar
miro-miro
27.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zaćpał sie i zachlał na śmierć, palemka odbiła w główce..nie jemu jednemu z piłkarzy.. 
avatar
Trzygrosz54
27.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co by było,gdyby było i się może wydarzyło.........? Chyba włożył kij w mrowisko ...Tak można bez końca,tylko "per cosa"?...