Serie A: Napoli zniszczyło Romę w derbach słońca. Piotr Zieliński wrócił w dobrym stylu

Getty Images / Giuseppe Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Fabian Ruiz
Getty Images / Giuseppe Maffia/NurPhoto / Na zdjęciu: Fabian Ruiz

SSC Napoli było wyraźnie lepsze w derbach słońca i zwyciężyło 4:0 z AS Romą. Symbolicznym wydarzeniem był gol Lorenzo Insigne w hołdzie Diego Maradonie. Piotr Zieliński był wyróżniającym się piłkarzem.

Piotr Zieliński zagrał po raz pierwszy od początku w meczu Serie A po zakażeniu koronawirusem. Gennaro Gattuso ustawił reprezentanta Polski bezpośrednio za napastnikiem Driesem Mertensem na pozycji numer "10". Zieliński pomógł już Azzurrim asystą w poprzednim meczu Ligi Europy z HNK Rijeka i również w niedzielę odpowiadał za nadawanie rumieńców atakom.

Paulo Fonseca nie zaskoczył zestawieniem ofensywy AS Romy. Jego drużyna prezentowała się dobrze w tym sezonie i do derbów słońca przystąpiła z wyższego miejsca w tabeli. Za atakowanie odpowiadali przede wszystkim doświadczeni Edin Dzeko, Henrich Mchirarjan oraz Pedro Rodriguez. Pomagać z drugiej linii mieli Lorenzo Pellegrini oraz Jordan Veretout.

Napoli miało przewagę w posiadaniu piłki w pierwszej połowie, ale do czasu z rozegrań Piotra Zielińskiego i spółki mało wynikało. Było jedno uderzenie, ale niecelne. Oddał je podeszwą Lorenzo Insigne po dośrodkowaniu Mario Ruiego. W 20. minucie zgrabna wymiana podań otworzyła drogę do bramki Polakowi, ale strzelił zbyt delikatnie, zbyt pochopnie i prosto w Antonio Mirante. Zieliński złapał się za głowę, ponieważ już po sekundzie wiedział, że decyzja o strzale z pierwszej piłki nie była najszczęśliwsza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!

Napoli zdobyło gola na 1:0 w 31. minucie. Lorenzo Insigne zabrał się za wykonanie rzutu wolnego w pobliżu narożnika pola karnego i zaskoczył chytrym strzałem Antonio Mirante. Wymierzył w ten sposób karę za przewinienie Rogera Ibaneza. Z trafienia cieszył się ze specjalnie przygotowaną koszulką Diego Maradony i oddał hołd legendzie Neapolu, całując jego nazwisko. Trafienie neapolitańczyka w tym meczu było symboliczne.

Kolejne sytuacje podbramkowe wykreował Piotr Zieliński, który rozkręcał się, im dłużej trwało spotkanie. Na przykład w 43. minucie pomocnik gospodarzy wykonał prostopadłe podanie do Driesa Mertensa, a ten nie pokonał technicznym strzałem bramkarza. Dlatego po 45 minutach było tylko 1:0.

AS Roma była zorientowana na przeprowadzanie kontrataków, ale transportowanie piłki z fazy obrony do ataku jej nie wychodziło. Napoli było przygotowane, czujne i hamowało wypady podopiecznych Fonseki. Dwa strzały, zero celnych - to najlepsze podsumowanie postawy rzymian w pierwszej połowie, a po przerwie nie było diametralnej poprawy.

W 49. minucie ponownie Piotr Zieliński, ale nie doczekał się podania zwrotnego od Hirvinga Lozano. Miał o to ogromne pretensje do Meksykanina. Suma tych wszystkich nieporozumień i niedokładności była taka, że reprezentant Polski zszedł z boiska bez gola albo asysty, co absolutnie nie przeszkodziło Napoli w zwycięstwie. W 64. minucie gola na 2:0 strzelił Fabian Ruiz technicznie zza pola karnego, a asystę do bramki dorzucił Lorenzo Insigne. Wygrana Azzurrich była prawie pewna.

W ostatnich 10 minutach podstawowego czasu Napoli już bawiło się z bezradnym przeciwnikiem i podwyższyło wynik na 4:0. Dries Mertens wykonał dobitkę uderzenia Eljifa Elmasa obronionego przez Antonio Mirante, a Matteo Politano ustalił rezultat po akcji indywidualnej.

SSC Napoli - AS Roma 4:0 (1:0)
1:0 - Lorenzo Insigne 31'
2:0 - Fabian Ruiz 64'
3:0 - Dries Mertens 81'
4:0 - Matteo Politano 86'

Składy:

Napoli: Alex Meret - Giovanni Di Lorenzo, Kostas Manolas, Kalidou Koulibaly, Mario Rui - Diego Demme (83' Stanislav Lobotka), Fabian Ruiz - Hirving Lozano (67' Matteo Politano), Piotr Zieliński (77' Eljif Elmas), Lorenzo Insigne - Dries Mertens (83' Andrea Petagna)

Roma: Antonio Mirante - Gianluca Mancini (38' Juan Jesus), Bryan Cristante, Roger Ibanez - Rick Karsdorp, Lorenzo Pellegrini (79' Borja Mayoral), Jordan Veretout (46' Gonzalo Villar), Leonardo Spinazzola - Pedro Rodriguez, Henrich Mchitarjan - Edin Dzeko (71' Carles Perez)

Żółte kartki: Di Lorenzo (Napoli) oraz Ibanez, Cristante (Roma)

Sędzia: Marco Di Bello

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Inter Mediolan 38 28 7 3 89:35 91
2 AC Milan 38 24 7 7 74:41 79
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 90:47 78
4 Juventus FC 38 23 9 6 77:38 78
5 SSC Napoli 38 24 5 9 86:41 77
6 Lazio Rzym 38 21 5 12 61:55 68
7 AS Roma 38 18 8 12 68:58 62
8 US Sassuolo 38 17 11 10 64:56 62
9 Sampdoria Genua 38 15 7 16 52:54 52
10 Hellas Werona 38 11 12 15 46:48 45
11 Genoa CFC 38 10 12 16 47:58 42
12 Bologna FC 38 10 11 17 51:65 41
13 ACF Fiorentina 38 9 13 16 47:59 40
14 Udinese Calcio 38 10 10 18 42:58 40
15 Spezia Calcio 38 9 12 17 52:72 39
16 Cagliari Calcio 38 9 10 19 43:59 37
17 Torino FC 38 7 16 15 50:69 37
18 Benevento Calcio 38 7 12 19 40:75 33
19 FC Crotone 38 6 5 27 45:92 23
20 Parma Calcio 1913 38 3 11 24 39:83 20

Czytaj także: Juventus nie poradził sobie z beniaminkiem. Kamil Glik w skutecznej obronie

Czytaj także: Atalanta zostawiła formę na Anfield. Paweł Dawidowicz pomógł podbić Bergamo

Grafika za SofaScore.com:

Komentarze (0)