Adam Nawałka nie wróci do polskiego klubu. Jest ważny powód

Jakub Artych 01 Grudnia 2020, 18:01

Newspix / Rafal Oleksiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Adam Nawałka

• Liga Mistrzów. Liverpool - Ajax. Kłopoty kadrowe The Reds i Juergena Kloppa

38-latek prowadził Wisłę od 14 listopada ubiegłego roku. Pod jego wodzą Biała Gwiazda rozegrała 34 mecze, w których zdobyła 44 punkty - w branym pod uwagę okresie to 8. wynik w lidze.

Tymczasowo zespół prowadzą Kazimierz Kmiecik i Grzegorz Mokry, dotychczasowi asystenci byłego szkoleniowca Białej Gwiazdy, jednak nie jest tajemnicą, że działacze szukają nowego trenera na stałe.

Wisły na pewno nie poprowadzi Adam Nawałka, który po odejściu z Lecha Poznań pozostaje bez pracy. Jak podkreśla portal Polsat Sport, Nawałka nie wróci do pracy w żadnym klubie, dopóki nie skończy się pandemia koronawirusa.

Były selekcjoner reprezentacji Polski nie ma lęku przed chorobą, jednak stara się zminimalizować ryzyko. Z tego powodu zaszył się w rodzinnej Rudawie.
Przypomnijmy, że Adam Nawałka jest wychowankiem Wisły Kraków, z którą przez wiele lat był związany jako zawodnik, trener i działacz sportowy. Ostatnio pracował w Lechu Poznań.

Nawałka nie zostanie trenerem Wisły, jednak według naszych informacji, zostanie nim Peter Hyballa. W niedzielę doszło do rozmowy jednego z przedstawicieli Wisły z Hyballą, który już od jakiegoś czasu był na wąskiej liście tych, których były mistrz Polski widziałby na swojej ławce trenerskiej.

Zobacz także: PKO Ekstraklasa: mecze dostępne w Indonezji i Timorze Wschodnim

Zobacz także: Lewandowski nominowany do drużyny roku UEFA. Jest także jedna Polka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"