Liga Europy: Arsenal FC postrzelał. Napoli pozostaje niepewne

Liga Europy: AC Milan wrócił z dalekiej podróży. Tottenham Hotspur w szalonej wymianie ciosów

Arsenal FC ruszył żwawo do ataku od początku rywalizacji z Rapidem Wiedeń i nie miał problemu z wypracowaniem przewagi. Alexandre Lacazette, Pablo Mari oraz Edward Nketiah sprawili, że Kanonierzy praktycznie mieli w kieszeniach piąte zwycięstwo z rzędu w Lidze Europy już po 45 minutach. Ostatecznie konfrontacja w Londynie zakończyła się rezultatem 4:1.

SSC Napoli przyleciało do Holandii żądne rewanżu za porażkę poniesioną z AZ Alkmaar na Stadio San Paolo. Wtedy podopieczni Gennaro Gattuso byli nieefektywni w ataku i nie potrafili ani razu skierować piłki do bramki przeciwnika. W czwartek dla odmiany objęli prowadzenie już w 6. minucie dzięki strzałowi Driesa Mertensa. W podstawowym składzie Napoli był Piotr Zieliński i grał przez godzinę. Azzurri jeszcze nigdy nie zdobyli kompletu punktów w Holandii i nie udało się to również tym razem. AZ wyrównał na 1:1, a mógł nawet zwyciężyć, gdyby David Ospina nie obronił rzutu karnego.

Karol Świderski grał od początku w meczu PAOK-u Saloniki z Omonią Nikozja. Drużyna Polaka potrzebowała zwycięstwa w konfrontacji z podopiecznymi Henninga Berga, żeby pozostać poważnym kandydatem do awansu, a już w 9. minucie straciła gola po strzale Andronikosa Kakoullisa. Sytuacja skomplikowała się, ponieważ Omonia potrafi działać konsekwentnie w obronie. PAOK zdołał co prawda wyrównać, ale ostatnie słowo należało do klubu z Cypru, który wygrał 2:1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!

Bayer 04 Leverkusen odzyskał skuteczność po bezbramkowym meczu z Herthą w Bundeslidze. Podopieczni Petera Bosza strzelili OGC Nice dwa gole już w pierwszej połowie i dzięki uderzeniom Moussy Diaby'ego oraz Aleksandara Dragovicia prowadzili 2:1. Gorzej szło Bayerowi bronienie, nieco już tradycyjnie mylił się Lukas Hradecky, przez co dwa razy tracił zaliczkę. Dopiero strzał na 3:2 Juliana Baumgartlingera zapewnił Aptekarzom zwycięstwo.

Grzegorz Sandomierski był na ławce rezerwowych w meczu CFR Cluj z CSKA Sofia. Mistrz Rumunii potrzebował kompletu punktów wywalczonego w Bułgarii, żeby przybliżyć się do będących na miejscach premiowanych awansem AS Romy oraz Young Boys Berno. Remis 0:0 wiele ekipie z Klużu nie daje.

5. kolejka fazy grupowej:

Grupa A:

AS Roma - Young Boys Berno 3:1 (1:1)
0:1 - Jean-Pierre Nsame 34'
1:1 - Borja Mayoral 44'
2:1 - Riccardo Calafiori 59'
3:1 - Edin Dzeko 81'

CFR Cluj - CSKA Sofia 0:0

Grupa B:

Arsenal FC - Rapid Wiedeń 4:1 (3:0)
1:0 - Alexandre Lacazette 10'
2:0 - Pablo Mari 18'
3:0 - Edward Nketiah 44'
3:1 - Koja Kitagawa 48'
4:1 - Emile Smith-Rowe 66'

Molde FK - Dundalk FC 3:1 (2:0)
1:0 - Magnus Wolff Eikrem 32'
2:0 - Ohi Omoijuanfo 40'
3:0 - Martin Ellingsen 68'
3:1 - Jordan Flores 90'

Grupa C:

Slavia Praga - Hapoel Beer Szewa 3:0 (2:0)
1:0 - Abdallah Sima 32'
2:0 - Nicolae Stanciu 36'
3:0 - Abdallah Sima 85'

OGC Nice - Bayer 04 Leverkusen 2:3 (1:2)
0:1 - Moussa Diaby 22'
1:1 - Hassane Kamara 26'
1:2 - Aleksandar Dragović 32'
2:2 - Dan Ndoye 47'
2:3 - Julian Baumgartlinger 51'

Grupa D:

Benfica Lizbona - Lech Poznań 4:0 (1:0)
1:0 - Jan Vertonghen 36'
2:0 - Darwin Nunez 57'
3:0 - Pizzi 58'
4:0 - Julian Weigl 89'

Rangers FC - Standard Liege 3:2 (2:2)
0:1 - Maxime Lestienne 6'
1:1 - Connor Goldson 39'
1:2 - Duje Cop 40'
2:2 - James Tavernier (k.) 45'
3:2 - Scott Arfield 63'

Grupa E:

Granada CF - PSV Eindhoven 0:1 (0:1)
0:1 - Donyell Malen 38'

Omonia Nikozja - PAOK Saloniki 2:1 (1:1)
1:0 - Andronikos Kakoullis 9'
1:1 - Christos Tzolis 39'
2:1 - Jordi Gomez (k.) 84'

Grupa F:

AZ Alkmaar - SSC Napoli 1:1 (0:1)
0:1 - Dries Mertens 6'
1:1 - Bruno Martins Indi 53'

Real Sociedad - HNK Rijeka 2:2 (0:1)
0:1 - Darko Velkovski 37'
1:1 - Jon Bautista 69'
1:2 - Stjepan Loncar 73'
2:2 - Nacho Monreal 79'

Czytaj także: Lokomotiw Moskwa sprowadzony na ziemię. Maciej Rybus nie zaszkodził Red Bullowi Salzburg

Czytaj także: Liverpool FC wygrał z Ajaksem i z problemami. Pomógł błąd bramkarza