Przed meczem wyżej w tabeli byli gospodarze. Barcelona miała jednak dwa spotkania mniej rozegrane od rywala, dodatkowo wicemistrzowie Hiszpanii ostatnio prezentują się coraz lepiej.
Wybrańcy Ronalda Koemana od początku zaatakowali, ale to Cadiz objął prowadzenie. Jedno jedyne wyjście gospodarzy zakończyło się golem w 8. minucie. Po dograniu z rogu i zgraniu piłki głową skiksował Oscar Mingueza, który uderzył na własną bramkę. Marc-Andre ter Stegen odbił futbolówkę, ale z bliska do siatki dobił ją Alvaro Gimenez.
Goście przez kilka minut dochodzili do siebie po niespodziewanej stracie bramki. W 17. minucie Barcelona mogła wyrównać. Z pola karnego płasko uderzył Martin Braithwaite, Jeremias Ledesma nogą odbił strzał. W 26. minucie z rzutu wolnego przymierzył Lionel Messi, bramkarz dość szczęśliwie obronił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol! Ręce same składały się do oklasków
Miejscowym do przerwy udało się dowieźć skromne prowadzenie. Po zmianie stron Cadiz szukał swoich szans w szybkich wyjściach, ale przeważała Barcelona. Katalończycy wyrównali w 57. minucie. Wydawało się, że zagranie Jordiego Alby z lewej strony pola karnego nie zagrozi gospodarzom. Jednak na ich nieszczęście tor lotu piłki zmienił Pedro Alcala i Ledesma dał się zaskoczyć.
Barcelona chciała pójdść za ciosem. Tymczasem to gospodarze ponownie zdobyli gola. Bramka padła w kuriozalnych okolicznościach. Z autu we własne pole karne podawał Alba. Clement Lenglet przepuścił zagranie, piłkę chciał przejąć ter Stegen. Wszystko przewidział wprowadzony chwilę wcześniej na murawę Alvaro Negredo. Doświadczony zawodnik ruszył do futbolówki i bramkarz go nabił. Rezerwowy jeszcze poczekał aż do futbolówki rzuci się Frenkie De Jong i spokojnie trafił do siatki.
Goście do remisu mogli doprowadzić w 73. minucie. Z pola karnego uderzył Sergino Dest, pomylił się o pół metra. Na kolejne emocje musieliśmy czekać do końcowych minut. Barcelona zaczęła ryzykować w tyłach. Groźnie robiło się raz pod jedną, a raz pod drugą bramką.
Więcej bramek w meczu już nie padło. Barcelona przegrała po raz czwarty w sezonie i straty do ligowego podium ma coraz większe.
Cadiz CF - FC Barcelona 2:1 (1:0)
1:0 - Alvaro Gimenez 8'
1:1 - Pedro Alcala (sam.) 57'
2:1 - Alvaro Negredo 63'
Cadiz FC: Jeremias Ledesma - Isaac Carcelen, Rafael Jimenez Jarque, Marcos Lopez (31' Pedro Alcala), Luis Espino - Alberto Perea (80' Bobby Adekanye), Jens Jonsson (80' Augusto Fernandez), Yann Bodiger, Jairo Izquierdo (80' Ivan Alejo) - Alejandro Fernandez, Alvaro Gimenez (62' Alvaro Negredo).
FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Sergino Dest (77' Miralem Pjanić), Oscar Mingueza (46' Pedri), Clement Lenglet, Jordi Alba - Frenkie De Jong, Sergio Busquets (77' Francisco Trincao), Philippe Coutinho (46' Ousmane Dembele) - Lionel Messi, Martin Braithwaite, Antoine Griezmann.
Żółte kartki: Lenglet, Alba (Barcelona).
Sędzia: Cesar Soto.
* * *
Athletic Bilbao - Celta Vigo 0:2 (0:0)
0:1 - Mallo 61'
0:2 - Aspas 78'
Levante UD - Getafe CF 3:0 (2:0)
1:0 - Roger 5'
2:0 - Gomez 17'
3:0 - de Frutos 57'
Atletico Madryt - Real Valladolid 2:0 (0:0)
1:0 - Lemar 56'
2:0 - Llorente 72'
Czytaj także:
La Liga. Sevilla FC - Real Madryt: cenne, minimalne zwycięstwo Królewskich w hicie kolejki
Transfery. Prezes Barcelony chciał sprzedać Messiego. Teraz się tłumaczy
[multitable table=1243 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]