Transfery. Liverpool włącza się do wyścigu po podpis Polaka. Stoper jest gotowy na wielki klub?

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Sebastian Walukiewicz
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Sebastian Walukiewicz

Docierają do nas zaskakujące wieści z Półwyspu Apenińskiego. Władze Liverpoolu sondują możliwość transferu Sebastiana Walukiewicza.

W ostatnich tygodniach zespół Liverpoolu jest storpedowany przez kontuzje. Juergen Klopp niejednokrotnie już podkreślał, że liczne urazy są spowodowane ogromną intensywnością meczów.

Głównym problemem, z którym zmaga się niemiecki szkoleniowiec, jest obsada pozycji stopera. Z gry na dłuższy czas wypadł lider defensywy, czyli Virgil van Dijk, w gabinetach lekarskich przebywa również Joe Gomez. Z konieczności na środku obrony występuje Fabinho, który do tej pory grał jako defensywny pomocnik.

Jak się okazuje, lekiem na problemy Kloppa może być Sebastian Walukiewicz. Gazeta "Corriere dello Sport" donosi, że reprezentant Polski znalazł się pod obserwacją skautów "The Reds". Wcześniej mówiło się o możliwości transferu do możniejszych zespołów Serie A.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"

Walukiewicz przed kilkoma dniami przedłużył swoją umowę z Cagliari Calcio, jego nowy kontrakt obowiązuje aż do 30 czerwca 2024 roku - więcej TUTAJ.

Być może piłkarz zgodził się przedłużyć umowę, aby jego klub miał lepszą pozycję negocjacyjną. Jeżeli władze Liverpoolu zaproponują zadowalające warunki finansowe, to Walukiewicz prawdopodobnie dostanie od Cagliari zielone światło na przenosiny do Premier League.

20-letni defensor ma na swoim koncie już 23 występy w najwyższej włoskiej klasie rozgrywkowej. W swoim dorobku ma również 3 mecze w pierwszej reprezentacji Polski.

Czytaj także:
Transfery. Ligue 1. Angel Di Maria w niepewnej sytuacji. Zakusy dwóch klubów Serie A
PKO Ekstraklasa. Lech Poznań pragnie zwiększyć pole manewru. Na celowniku czeski stoper

Komentarze (2)
avatar
Mercier Skuter
7.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byle nie od razu do wielkiego klubu, bo zgaśnie jak Piątek, a później ciężko wyjść z tego stanu 
Dert
7.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszyscy widzą że to wielki talent tylko nie nasz niesamowity trener kadry Brzesczykiewicz:(