El. MŚ 2022. Gdzie odbędzie się mecz Polska - Andora? PZPN uchylił rąbka tajemnicy

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: odprawa reprezentacji Polski podczas treningu przed meczem z Holandią
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: odprawa reprezentacji Polski podczas treningu przed meczem z Holandią

W marcu reprezentacja Polski rozegra jedno spotkanie eliminacji mistrzostw świata 2022 na własnym stadionie. W tej chwili w kwestii meczu z Andorą w grę wchodzą cztery stadiony i na pewno nie będzie to PGE Narodowy.

Reprezentacja Polski w poniedziałek poznała rywali, a we wtorek terminarz eliminacji mistrzostw świata 2022. Biało-Czerwoni walkę o mundial rozpoczną 25 marca od meczu wyjazdowego z Węgrami. Trzy dni później zagramy na własnym stadionie z Andorą.

Kibice przyzwyczaili się, że wszystkie mecze eliminacyjne odbywają się na PGE Narodowym w Warszawie. To był pomysł Zbigniewa Bońka, aby kadra miała jeden dom. Teraz jednak obiekt w stolicy pełni funkcję szpitala dla osób z koronawirusem. Dlatego PZPN musi szukać innych opcji.

W mediach pojawiały się plotki, że związek może zaprosić Andorę na jeden z mniejszych obiektów. Nie dość, że rywal jest z niższej półki, to w dodatku nie wiadomo, czy kibice wejdą na trybuny. Maciej Sawicki w "Przeglądzie Sportowym" jednak wykluczył taki scenariusz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu

- Wydaje mi się, że wiosną jakaś część kibiców jednak będzie mogła wejść na obiekt, więc nie przewidujemy grania na kameralnym, kilkunastotysięcznym obiekcie, tylko na jednym z większych stadionów - mówi sekretarz generalny PZPN.

W grę wchodzą cztery obiekty, które są dobrze znane polskim piłkarzom. PZPN wybierze spośród stadionów w Gdańsku, Chorzowie, Poznaniu i Wrocławiu. Decyzja ma zapaść jeszcze w tym roku. PZPN z kolei z optymizmem patrzy na jesień, kiedy to u siebie będziemy grać z Albanią (2.09), Anglią (8.09), San Marino (9.10) i Węgrami (15.11).

- Jesienią, kiedy będą się rozstrzygały losy kwalifikacji, kibice raczej w komplecie wrócą na obiekty. Taka przynajmniej mamy nadzieję. Szanse na to są na pewno większe niż już wiosną - mówi Sawicki.

Możliwe, że już wtedy Robert Lewandowski i spółka wrócą na PGE Narodowy. Wszystko zależy od tego, kiedy obiekt przestanie pełnić funkcję szpitala tymczasowego i ponownie zostanie dostosowany do organizacji wydarzeń sportowych.

W marcu, poza wspomnianymi potyczkami z reprezentacją Węgier i Andory zmierzymy się także z Anglią na wyjeździe. To spotkanie zaplanowane jest na 31 marca.

MŚ 2022. Robert Lewandowski wszystko załatwi? Były selekcjoner Albanii komentuje >>

MŚ 2022. Nemanja Nikolić mówi o sile Polaków. "To ten sam poziom, co Anglicy" >>

Komentarze (5)
siber
9.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Lewandowski i spółka " .Take nazwy moga wymyśleć pismaki - błazny ,do których należy Czykiel ! 
avatar
tomas68
9.12.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko Gdańsk i Chorzów reszta wypad z baru. 
avatar
marcin1ja1
9.12.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niech zlikwidują ten pseudo szpital na narodowym. Przecież tam tylko leczą osoby, u których zakażenie przebiega bezobjawowo. 
avatar
Użytkownik bez oporu
9.12.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Od kiedy to reprezentacja Polski nazywa się: "Lewandowski i spółka"???....Lewy już miał jedną spółkę i wiadomo jak to się skończyło ostatnio... 
avatar
yes
9.12.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
"Lewandowski i spółka" - chodzi o reprezentację Polski, a nie o firmę jednego z piłkarzy. A może chodzi jednak o jakąś reklamę?