Liga Mistrzów. Real - Borussia. Szczere wyznanie Zidane'a. "Nie będę Fergusonem"

PAP/EPA / JUANJO MARTIN / Na zdjęciu: Zinedine Zidane
PAP/EPA / JUANJO MARTIN / Na zdjęciu: Zinedine Zidane

- Nigdy nie będę Fergusonem Realu - powiedział po środowym meczu Ligi Mistrzów z Borussią Moenchengladbach (2:0) trener Zinedine Zidane. - Ale lubię tu być, nawet w trudnych chwilach - dodał.

Real Madryt do ostatniej kolejki musiał drżeć o swoje losy w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Ostatecznie "Królewscy" pokonali Borussię Moenchengladbach 2:0 i zwyciężyli w grupie B. Dalej gra także niemiecki klub dzięki bezbramkowemu remisowi Interu Mediolan z Szachtarem Donieck.

- Celem było zajęcie pierwszego miejsca. Zagraliśmy spektakularny mecz, od początku do końca. Bardzo dobrze go zinterpretowaliśmy. Myślę, że był to najbardziej kompletny mecz całego sezonu - powiedział trener Zinedine Zidane podczas konferencji prasowej.

- Wiedzieliśmy, o co gramy. Pierwsza połowa była spektakularna, ale druga też. Mam nadzieję, że w sobotę [z Atletico - przyp. red.] będziemy to kontynuować - dodał Francuz.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"

W trakcie pomeczowej konferencji prasowej zapytano Zinedine'a Zidane'a, czy widzi siebie jako "Aleksa Fergusona z Madrytu". Przypomnijmy, że ten legendarny szkoleniowiec prowadził Manchester United przez 27 lat.

- Nigdy nie zostanę Fergusonem z Madrytu, to na pewno - wyznał szczerze Zidane. - Chcę się cieszyć tym, co robię. Nie wiem, jak długo tu zostanę, nie myślę o tym. Lubię tu być nawet w trudnych chwilach - zakończył.

Czytaj także:
Real Madryt wytrzymał presję i wygrał. Borussia M'gladbach szczęśliwcem dnia
Robert Lewandowski nie zagrał w Lidze Mistrzów. Hansi Flick przekazał nowe informacje o Polaku

Komentarze (0)