PKO Ekstraklasa. Zagłębie - Śląsk. Vitezslav Lavicka rozczarowany. W derbach walczy się do ostatnich sekund

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: trener Vitezslav Lavicka
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: trener Vitezslav Lavicka

- W derbach walczy się do ostatnich sekund - powiedział Vitezslav Lavicka. Jego Śląsk Wrocław przegrał w Lubinie z KGHM Zagłębiem 1:2, a gola na wagę trzech punktów w czwartej minucie doliczonego czasu gry strzelił Kamil Kruk.

Nie ma co się dziwić, że po pechowej porażce w Lubinie z KGHM Zagłębiem Vitezslav Lavicka był załamany. - Taka jest po prostu piłka nożna. W derbach walczy się do ostatnich sekund. Gratulacje dla Zagłębia, walczyli do ostatniego momentu i wywalczyli dwie bramki ze stałych fragmentów gry - zauważył trener Śląska Wrocław po spotkaniu derbowym.

- Wszyscy widzieliśmy dobrą grę ze strony dwóch drużyn. Na początku meczu mieliśmy trochę szczęścia, gdy Zagłębie miało swoje okazje. Później strzeliliśmy na 1:0 z szybkiego przejścia. W II połowie brakowało nam większej kontroli piłki. Dwie sytuacje, stałe fragmenty gry. Pierwsza jest według mnie do sprawdzenia na VAR, ale nie chcę mówić w emocjach. Przy drugim golu popełniliśmy łatwy faul, reakcja Zagłębia była szybka i straciliśmy wszystko w tym meczu. Gratulacje dla Zagłębia, my się szykujemy do meczu z Wartą - przeanalizował Czech.

Z czego trener Śląska mógł być zadowolony mimo derbowej porażki? - Funkcjonowała nam organizacja gry. Nie było wszystko na sto procent, ale ten element był dobry. Brakowało mi kontroli meczu, powinniśmy przyspieszyć. W derbach zaangażowanie z dwóch stron było na wysokim poziomie - ocenił.

Kolejny raz derby Dolnego Śląska dostarczyły wielu emocji. - Wszyscy jesteśmy teraz załamani, straciliśmy mecz w ostatnich sekundach. Taka jest jednak piłka, trzeba się teraz skupić na meczu z Wartą - podsumował Vitezslav Lavicka.

Czytaj także:
Bezlitosny Piast Gliwice
Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"

Komentarze (0)