Drużyna Barcelony od wielu miesięcy spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań swoich kibiców. Piłkarze Ronalda Koemana aktualnie znajdują się na rozczarowującym, 9. miejscu w tabeli Primera Division.
Kadra zespołu z Camp Nou jest stopniowo przebudowywana. Z klubem najprawdopodobniej rozstanie się Junior Firpo. Lewy obrońca miał być wartościowym zmiennikiem dla Jordiego Alby, jednak nie spełnił swojej roli.
Alfredo Martinez na antenie radia "Onda Cero" zdradził, że władze Barcelony zamierzają sprowadzić w jego miejsce Juana Bernata z Paris Saint-Germain. Według źródła, transfer zostanie przeprowadzony, jeżeli Victor Font wygra wyścig o posadę prezydenta klubu.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomasz Iwan ocenia grę reprezentacji Polski. "Kadra jest w trakcie budowy. Gra bez pomysłu i tożsamości"
Katalończycy od dłuższego czasu zmagają się z niemałymi kłopotami natury finansowej. Bernat będzie mógł zostać zawodnikiem Barcelony na zasadzie transferu bezgotówkowego, ponieważ wraz z końcem czerwca wygaśnie jego umowa z PSG.
Hiszpan z chęcią zmieni pracodawcę i wróci do rodzimego kraju. 27-latek obecnie zmaga się z poważną kontuzją - pod koniec września zerwał więzadło krzyżowe.
Czytaj także:
Były trener Barcelony: Gra z Messim to stres. Nie każdy sobie z nim radzi
Transfery. Szalony pomysł dotyczący Messiego. Zgadniesz, gdzie miałby zagrać?