Klub, w którym na co dzień występuje polski bramkarz Łukasz Skorupski, w niedzielę wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie.
"Bologna FC 1909 informuje, że przeprowadzony test dał pozytywny wynik na obecność COVID-19 u piłkarza Aarona Hickey'a. Zgodnie z protokołem powiadomiono lokalne władze służby zdrowia, a gracz został umieszczony w izolacji" - czytamy.
W klubie żyli nadzieją, że Aaron Hickey przechodzi tylko "sezonową grypę" - ten bowiem zaczął gorączkować. Przeprowadzony test szybko rozwiał jednak te nadzieje i dał jednoznaczną odpowiedź. Zawodnik został odsunięty od zespołu. Nie było go w kadrze na niedzielny (przegrany 1:5) mecz z AS Romą.
Bologna w tym spotkaniu musiała sobie radzić również bez Skorupskiego. Ten pauzuje jednak z powodu poważnej kontuzji (złamany palec), a jego przerwa ma potrwać do końca roku. Jego miejsce w bramce zajął Federico Ravaglia.
Bologna FC zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli Serie A mając na swoim koncie 12 punktów - 6 ponad strefą spadkową. Liderem z 26 "oczkami" na koncie jest AC Milan, który o 20:45 rozpocznie swój mecz z Parma Calcio 1913.
Zobacz także:
Jan Bednarek zapracował na wysokie noty. "Wygrywał niemal wszystko w powietrzu"
Juventus z trudem pokonał marudera. Dwa gole Cristiano Ronaldo
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał