1 
Po spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej "Arkowcy" byli wymieniani w gronie faworytów Fortuna I ligi. Pierwsza część sezonu w wykonaniu drużyny z pewnością nie była zbieżna z oczekiwaniami właścicieli klubu.
Na koniec rundy jesiennej Arka Gdynia z 29-punktami na koncie znalazła się na 5. miejscu w ligowej stawce. Lider tabeli, czyli Bruk-Bet Termalica Nieciecza, na ten moment ma 13-punktową przewagę.
W rundzie wiosennej zespół Arki poprowadzi już inny szkoleniowiec. W środę klub oficjalnie poinformował o rozstaniu z Ireneuszem Mamrotem. 50-latek pracował w Gdyni od 10 maja bieżącego roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał
Prezes Arki, Michał Kołakowski udzielił wypowiedzi na temat tej decyzji na łamach oficjalnej strony klubu. - Musieliśmy podjąć trudną decyzję, która jednak, z upływem czasu, może okazać się korzystna dla obu stron. Chciałbym podziękować Trenerowi za dotychczasową współpracę. Życzę mu szybkiego powrotu na ławkę trenerską i wielu sukcesów w dalszej pracy szkoleniowej. Jestem pewny, że jeszcze spotkamy się na boiskach Ekstraklasy.
- Dziękuję drużynie oraz władzom Arki za współpracę. Dziękuję również wszystkim ludziom związanym z Klubem. Z Gdyni wywiozę dobre wspomnienia. Mam nadzieje, że już w czerwcu Arka będzie świętować awans do Ekstraklasy - dodał były już trener zespołu z Trójmiasta.
Szkoleniowiec poprowadził Arkę Gdynia łącznie w 30 oficjalnych spotkaniach. Jego bilans, to 14 zwycięstw, 8 remisów i 8 porażek.
Mamrot jest najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Radosława Sobolewskiego w Wiśle Płock - więcej TUTAJ.
Czytaj także:
Transfery. PKO Ekstraklasa. Wielki talent zostaje w Polsce. Zagra w Lechii Gdańsk
Czy Arka Gdynia zdoła wrócić do PKO Ekstraklasy? 
