1 
Gala FIFA The Best już za nami. Niespodzianki nie było. Główna nagroda powędrowała w ręce Roberta Lewandowskiego. Wielu ekspertów uważa, że innego werdyktu być nie mogło. W sezonie 2019/20 Polak grał jak z nut i razem z Bayernem Monachium święcił mnóstwo sukcesów.
Jerzy Dudek jest przekonany, że "Lewy" wygrał w pełni zasłużenie. Na Polaka głosował m.in. Cristiano Ronaldo. Lionel Messi uznał z kolei, że na tytuł najlepszego piłkarza na świecie zasłużył Neymar.
W pierwszej trójce miejsca dla Lewandowskiego nie znaleźli również selekcjonerzy Hiszpanii i Szwecji, czyli Luis Enrique i Janne Andersson.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol! Ręce same składały się do oklasków
"Odebrałem to trochę jako pewną uszczypliwość. Nie wierzę, że fachowcy tej klasy mogli pominąć to, co zrobił Lewy. Myślę, że to lekki prztyczek skierowany w stronę Roberta i w naszą reprezentację. Być może już teraz rozpoczęli grę psychologiczną, która ma wyprowadzić Roberta z równowagi" - pisze Dudek w felietonie dla "Przeglądu Sportowego".
Później zwraca uwagę na postawę francuskich mediów, które starają się pomijać sukcesy Lewandowskiego. Tak było chociażby przy okazji gali FIFA The Best.
"Od dłuższego czasu pokazują swoje niezadowolenie względem FIFA i UEFA. Jedni i drudzy wznowili rozgrywki, a jak dobrze wiemy, Francuzi dosyć szybko się poddali i je zakończyli. Szkoda, bo tego typu prestiżowe media nie mogą przechodzić obojętnie wobec największych wydarzeń w świecie piłki. Myślę, że to nie wpływa dobrze na PR tak bogatych pod względem tradycji tytułów jak 'France Football' czy 'L'Equipe'".
Czytaj także:
> Premier League. Wyjątkowy gest Sadio Mane. Zrobił to specjalnie dla kibica
> Serie A. Lazio - Napoli. Cierpkie słowa dla Piotra Zielińskiego. "Bezbarwny występ, krok wstecz"
