[tag=3726]
Gennaro Gattuso[/tag] ma ważny kontrakt tylko do końca sezonu. Nie jest jednak tajemnicą, że 42-letni szkoleniowiec od kilku miesięcy negocjuje z SSC Napoli nową umowę. Wszystko zmierzało w dobrą stronę i nagle pojawił się problem.
"Il Mattino" donosi, że negocjacje stanęły w martwym punkcie i w tej chwili są zawieszone. Nie ma szans na to, że dokumenty zostaną podpisane przed świętami Bożego Narodzenia. W czym jest problem?
Włoski dziennik dowiedział się, że zrobił się spór o prawa do wizerunku. Możliwe, że dopiero po nowym roku zostaną wznowione negocjacje. Już jednak zaczęły pojawiać się teorie spiskowe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał
Neapolitańczycy ostatnio zaczęli przegrywać w Serie A. Porażki z Interem Mediolan oraz Lazio Rzym sprawiły, że drużynie Gattuso znowu zaczyna uciekać walka o mistrzostwo Włoch. W środę Napoli gra z Torino i kolejne potknięcie może postawić pod znakiem zapytania przyszłość szkoleniowca.
Przeciągające się rozmowy ws. nowych kontraktów to w Neapolu nic nowego. Wszyscy wiemy, jak skończyły się rozmowy z Arkadiuszem Milikiem, który ostatecznie nie dogadał się z klubem. Także Piotr Zieliński długo czekał na złożenie podpisu pod nową umową. Fani Gattuso mają zatem poważny powód do niepokoju.
Serie A. Gennaro Gattuso krytykuje nadwrażliwość sędziego. "W Anglii piłkarze każą sędziom spie****ać cały czas!" >>
Serie A: Inter Mediolan lepszy niż Napoli. Hit pełny niezdrowych emocji >>