Prawnicy Cezarego Kucharskiego podważają stenogramy rozmów z Robertem Lewandowskim

Agencja Gazeta / Kuba Atys / Na zdjęciu: Cezary Kucharski
Agencja Gazeta / Kuba Atys / Na zdjęciu: Cezary Kucharski

Cezary Kucharski zlecił stworzenie stenogramów na podstawie nagrań. Jego wersja nagrań nieco różni się od tej, która jest dowodem w prokuraturze. Chodzi tu między innymi o interpretację niektórych stwierdzeń.

W tym artykule dowiesz się o:

W aktach śledztwa znajdują się stenogramy rozmów pomiędzy Robertem Lewandowskim a Cezarym Kucharskim. Jak dowiedział się sport.pl, prawnicy byłego menadżera podważają ich wiarygodność. Według nich zapisy te różnią się od nagrań. Chodzi między innymi o fragment, który już pojawił się w sieci, w którym pada kwota 12-15 milionów złotych.

Obrońcy Kucharskiego zlecili sprawdzenie ich zewnętrznej firmie, która specjalizuje się w tego typu usługach. Stenogramy sporządzone przez nią różnią się od wersji posiadanej przez prokuraturę.

- Ale Czarek. Jeśli ty nie jesteś mi w stanie powiedzieć, czego oczekujesz... - miał powiedzieć Robert Lewandowski. - No to ja ci... Ja myślałem, że tak według sugestii twoich prawników z MWW, że tak 12-15 milionów złotych. Taka była sugestia twoich prawników, którzy to widzieli, w rozmowie z moimi prawnikami - odpowiedział Kucharski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu

- Wątpię w to, ale ok. Na pewno nie podali żadnej kwoty, ale dobra - przyznał Lewandowski. I to właśnie w tym fragmencie jest różnica. Według wersji Kucharskiego padło tu stwierdzenie "nie podałeś żadnej kwoty".

Główne różnice między wersjami prokuratury a firmy, która stworzyła stenogram na zlecenie byłego posła PO, to pojedyncze słowa, inne końcówki. Niektóre części rozmowy są interpretowane inaczej. Chodzi o pytania, które w rzeczywistości mają być zdaniami twierdzącymi.

Wynika to z jakości nagrania, które jest zakłócane szumami, hałasami. Jak tłumaczy to sport.pl, rozmowa jest chaotyczna, szybka oraz przerywana. Co ciekawe, wersja protokołu prokuratury nie różni się od stenogramu dostarczonego przez pełnomocników piłkarza. Sama rozmowa trwała zaś 200 minut.

O konflikcie Lewandowskiego z Kucharskim głośno zrobiło się we wrześniu bieżącego roku. Wtedy "Der Spiegel" napisał o niejasnościach wokół podatków Roberta Lewandowskiego i jego żony. Materiał przygotowało pięciu autorów, z imienia i nazwiska wymieniony był Rafael Buschmann.

Cezary Kucharski miał grozić Lewandowskiemu, że ujawni informacje o rzekomych nieścisłościach podatkowych, jeśli nie otrzyma od piłkarza Bayernu 20 milionów euro.
Sprawą zainteresowała się polska prokuratura. Cezary Kucharski został zatrzymany. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie szantażowania napastnika reprezentacji Polski i Bayernu Monachium.

Czytaj też: 
FIFA The Best. Pstryczek w stronę Roberta Lewandowskiego. Jerzy Dudek sugeruje grę psychologiczną
Cezary Kucharski publikuje archiwalne zdjęcia. Po tym wpisie zawrzało w sieci

Źródło artykułu: