Według zagranicznych mediów kwota za Arkadiusza Milika wynosi 18 milionów euro. To właśnie dlatego Polak wciąż nie znalazł nowego klubu. Kontrakt byłego zawodnika Górnika Zabrze z SSC Napoli obowiązuje do czerwca 2021. Wtedy będzie mógł odejść za darmo.
Mimo to prezes Azzurrich, Aurelio De Laurentiis jest zdeterminowany, aby na nim zarobić. Włoski dziennikarz Enzo Bucchioni twierdzi, że reprezentant Polski dogadał się już z Juventusem. Na przeszkodzie stoi tylko cena.
- Podczas nadchodzącego okienka transferowego oczy Juventusu będą skierowane na Arkadiusza Milika. Ale Aurelio De Laurentiis nie będzie chciał obniżyć ceny - mówił Bucchioni dla tuttomercatoweb.com.
Polak nie jest jednak jedynym napastnikiem na liście Starej Damy. Mistrzowie Włoch zainteresowani są także Mauro Icardim (więcej TUTAJ). Argentyńczyk jest obecnie piłkarzem Paris Saint-Germain.
Arkadiuszowi Milikowi bardzo zależy na czasie. Kadra Jerzego Brzęczka w czerwcu zagra na mistrzostwach Europy, a trzy miesiące wcześniej rozpocznie eliminacje do mistrzostw świata w Katarze. Zawodnik Napoli od września może liczyć jedynie na grę w reprezentacji.
Zobacz też:
Transfery. Premier League. Jose Mourinho ma na oku dwóch piłkarzy z Bundesligi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków