W poprzedniej kolejce Real Madryt zgubił dwa punkty. Sobotni rywal Celta grudzień miała najlepszy w historii. Zespół z dołu ligi doszedł do miejsc premiowanych grą w europejskich pucharach.
Mecz świetnie rozpoczął się dla mistrzów Hiszpanii. W 5. minucie to jednak goście mogli zdobyć gola, kiedy Iago Aspas uderzył obok bramkarza, ale piłkę sprzed linii wybił obrońca. Królewscy wyprowadzili kontrę. Marco Asensio w polu karnym, z niemal końcowej linii, dośrodkował na trzeci metr wprost na głowę Lucasa Vazqueza, a ten spokojnie trafił do siatki.
Gospodarze prowadząc nie kwapili się do ataku. Goście uzyskali przewagę, jednak nie potrafili poważniej zagrozić Thibaut Courtois. Niebezpiecznie pod bramką strzeżoną przez Belga było dopiero po dwóch kwadransach, kiedy Casemiro omal nie wbił piłki do własnej bramki. Futbolówka przeleciała pół metra obok słupka. Real okazję na podwyższenie wyniku wykreował sobie dopiero w 43. minucie, wówczas z woleja z ok. 16 metrów tuż obok słupka uderzył Dani Carvajal.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol! Ręce same składały się do oklasków
Po zmianie stron zaatakować starali się goście. To jednak Real zadał drugi cios. W 53. minucie gospodarze przejęli piłkę na połowie Celty. Futbolówka trafia w polu karnym do Vazqueza, który odegrał w polu karnym do Marco Asensio, a ten w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza.
Prowadząc dwoma golami podopieczni Zinedine Zidane'a kontrolowali przebieg spotkania. W 64. minucie na 3:0 powinien wynik podwyższyć Karim Benzema. Francuz wpadł z piłką w pole karne, jednak uderzył tuż obok słupka.
Celta swoją szansę stworzyła sobie dopiero w 70. minucie. Z pola karnego uderzał Santi Mina, futbolówkę w ostatnim momencie zablokował obrońca.
W końcówce gospodarze nie pozwolili na wiele Celcie, do ostatniej minuty kontrolując spotkanie. W 90. minucie szansę bramkową zmarnował Karim Benzema, uderzając z pola karnego tuż ponad poprzeczką. Z kolei w 93. minucie strzelał Miguel Baeza, jednak rezerwowy Celty został zablokowany.
Dzięki trzem punktom Królewscy co najmniej do niedzieli będą liderem La Ligi.
Real Madryt - Celta Vigo 2:0 (1:0)
1:0 - Lucas Vazquez 6'
2:0 - Marco Asensio 53'
Składy:
Real Madryt: Thibaut Courtois - Dani Carvajal (85' Vinicius Junior), Raphael Varane, Nacho, Ferland Mendy - Toni Kroos (85' Fede Valverde), Casemiro, Luka Modrić (85' Martin Odegaard) - Lucas Vazquez, Karim Benzema (90' Mariano Diaz), Marco Asensio (74' Eden Hazard).
Celta Vigo: Ruben Blanco - Hugo Mallo, Nestor Araujo, Jeison Murillo, Lucas Olaza - Renato Tapia - Brais Mendez, Denis Suarez, Nolito (64' Miguel Baeza) - Iago Aspas (51' Fran Beltran), Santi Mina.
Żółte kartki: Asensio, Nacho, Carvajal, Casemiro (Real) oraz Mendez, Tapia (Celta).
Sędzia: Ricardo De Burgos.
Czytaj także:
La Liga. Przełamanie Realu Sociedad. Osasuna już nie jest ostatnia
Transfery. La Liga. Gwiazdy za darmo opuszczą Real Madryt? Zidane zabrał głos
[multitable table=1243 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]