To z pewnością nie był wymarzony początek roku dla Bayernu Monachium. Mistrzowie Niemiec fatalnie weszli w spotkanie z 1.FSV Mainz 05, po pierwszej połowie przegrywali na domowym stadionie 0:2.
W szatni Bawarczyków w przerwie zawodów musiało być gorąco. Z punktu widzenia Bayernu najważniejsze jednak, że Hansi Flick skutecznie zmotywował swoich piłkarzy do walki i odwrócenia losów meczu.
Po zmianie stron Bayern wyglądał już o niebo lepiej. Po bramkach Joshuy Kimmicha i Leroya Sanego mistrzowie Niemiec doprowadzili do remisu (2:2), potem wyszli na prowadzenie za sprawą gola Niklasa Suele (3:2). Finalnie 1.FSV Mainz 05 dobił Robert Lewandowski, dwukrotnie trafiając do siatki w ciągu siedmiu minut.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. To początek ery Roberta Lewandowskiego? Rok 2020 należał do Polaka!
"Dzień dobry w 2021 roku. Jesteśmy z powrotem" - napisał na Instagramie Robert Lewandowski, wpis uzupełniając o hasztag "teamwork" (z ang. "praca zespołowa").
Lewandowski ma na swoim koncie już 19 bramek po 14. kolejkach ligowych. Do końca sezonu pozostały jeszcze 22 spotkania, co oznacza, że rekord Gerda Muellera, który w rozgrywkach 71/72 strzelił 40 goli, jest zagrożony.
Kolejnym rywalem Bayernu Monachium będzie Borussia M'gladbach. Spotkanie w ramach Bundesliga zostanie rozegrane 8 stycznia (piątek). Jego początek wyznaczono na 20:30.
Zobacz też:
Klasyfikacja strzelców Bundesligi. Robert Lewandowski się nie zatrzymuje. Pozostali mogą walczyć o drugie miejsce
Bundesliga. "Doppelpack" Lewandowskiego. Zobacz bramki Polaka w meczu z Mainz [WIDEO]