Portal Sky Sports ocenił naszego reprezentanta na "7" w 10-stopniowej skali. Takie same noty otrzymali Fraser Forster, Jack Stephens, James Ward-Prowse, Stuart Armstrong, Danny Ings, Theo Walcott oraz Yan Valery. Lepszy był tylko Kyle Walker-Peters, który jako jedyny na boisku zapracował na "8".
W ekipie Liverpoolu żaden zawodnik nie dostał oceny wyższej niż "6".
SofaScore również docenił występ Jana Bednarka i przyznał mu "7.5". Według tego portalu lepsi w meczu na St. Mary's Stadium byli tylko Stephens ("7.9"), Ings ("7.7"), a także Jordan Henderson ("7.8") z ekipy mistrza Anglii. Na identyczną notę jak polski stoper zasłużył Sadio Mane.
Southampton wygrał z Liverpoolem 1:0 po bramce Ingsa już w 2. minucie. "Święci" mają 29 pkt. - tyle samo co otwierający pierwszą czwórkę tabeli Premier League Tottenham Hotspur i tylko o cztery mniej niż "The Reds", którzy wciąż liderują, lecz wyprzedzają Manchester United tylko dzięki lepszej różnicy bramek.
Czytaj także:
Lech Poznań stracił legendę. Eugeniusz Głoziński - człowiek instytucja, któremu ufano bardziej niż trenerom
Nieprawdopodobna historia Mateusza Kuzimskiego. Od pracy przy obróbce warzyw do bramek w PKO Ekstraklasie
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. To początek ery Roberta Lewandowskiego? Rok 2020 należał do Polaka!