Letnie okno transferowe może być niezwykle interesujące, bo wielu gwiazdom kończą się kontrakty. W tym gronie jest Sergio Ramos, który w ostatnich tygodniach negocjował nową umowę. Wygląda jednak na to, że nic z tego nie będzie.
Nowe informacje na ten temat przedstawił Josep Pedrerol w programie "El Chiringuito". Ten dziennikarz znany jest z tego, że jest dobrze poinformowany ws. Realu Madryt. Tym razem zdradził on, że pod koniec ubiegłego roku doszło do spotkania Ramosa z prezesem Florentino Perezem.
"Ramos poinformował Pereza, że nie akceptuje ostatniej oferty nowego kontraktu z takimi samymi zarobkami jak dotychczas. Dodał, że od teraz zacznie wysłuchiwać innych ofert" - zdradził Pedrerola.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. To początek ery Roberta Lewandowskiego? Rok 2020 należał do Polaka!
To jednak nie wszystko. Padły bowiem zaskakujące informacje na temat jednej z propozycji. Ramos zdradził, że niebawem może być klubowym kolegą Lionela Messiego.
"PSG poinformowało mnie, że stworzy super zespół ze mną i Messim" - miał powiedzieć hiszpański obrońca Perezowi.
To może potwierdzać plotki, że Lionel Messi, któremu także kończy się kontrakt w czerwcu, zamieni Barcelonę na Paris Saint-Germain. A jak na powyższe słowa zareagował szef "Królewskich"? Okazuje się, że nie zrobiło to na nim większego wrażenia.
Perez odpowiedział, że nie zaoferuje wyższego kontraktu i nie widzi problemu w tym, aby 34-latek zaczął sobie szukać nowego klubu. Zrozumie, gdy pojawi się lepsza oferta i odejdzie po sezonie. Dodał jednak, że nie wierzy w negocjacje z PSG, bo żyje w dobrych relacjach z szefami francuskiego giganta i mieli mu obiecać, że nie będą próbować ściągnąć Ramosa.
La Liga. Brat Sergio Ramosa uderza w Real. "Królewscy" wytypowali następcę swojej legendy >>
Transfery. La Liga. Gwiazdy za darmo opuszczą Real Madryt? Zidane zabrał głos >>