La Liga. Zaskakujące słowa Diego Simeone. Duży znak zapytania w Atletico

PAP/EPA / Yuri Kochetkov / Na zdjęciu: Diego Simeone
PAP/EPA / Yuri Kochetkov / Na zdjęciu: Diego Simeone

Atletico Madryt sensacyjnie przegrało w II rundzie Pucharu Króla z trzecioligowym UE Cornella. Po tym spotkaniu trener Diego Simeone postawił znak zapytania odnośnie swojej przyszłości w klubie.

Bolesnej porażki doznali piłkarze Atletico Madryt w meczu 1/32 finału Pucharu Króla. Po bramce Adriana Jimeneza z 7. minuty zespół Diego Simeone przegrał z trzecioligowym UE Cornella i odpadł z rywalizacji.

50-letni szkoleniowiec, którego umowa obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku, zaskoczył podczas konferencji prasowej. Argentyńczyk odniósł się do swojej przyszłości.

- Ten wynik nie daje nam satysfakcji. Będziemy musieli znaleźć inne rozwiązania, jeżeli będziemy tu w przyszłym roku - powiedział Simeone.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków

- Jestem szczęśliwy w Atletico, ale decyzja będzie należała do klubu - dodał szkoleniowiec.

Te słowa wywołały w Hiszpanii lawinę spekulacji. Według informacji "Mundo Deportivo" Simeone powinien wypełnić swoją umowę. Niewykluczone również, że będzie kontynuował współpracę z klubem.

Diego Simeone został trenerem Atletico Madryt 1 stycznia 2012 rkou. Pod jego wodzą klub rozegrał już ponad 500 spotkań.

Czytaj także:
Serie A. Milan - Juventus. Andrea Pirlo: Nie interesowały nas wyniki drużyn, które były nad nami
Franciszek Smuda o sytuacji Michała Żewłakowa. "W takich przypadkach nie ma przebacz"

Źródło artykułu: