Następcą Fabio Liveraniego został jego poprzednik. Roberto D'Aversa rozstał się z zespołem przed rozpoczęciem sezonu, ale powrócił na stanowisko trenera po niespełna pół roku przerwy. We Włoszech korzystanie ze zwolnionych wcześniej szkoleniowców, których kontrakty obowiązują, jest częstym rozwiązaniem. Przynajmniej w porównaniu z innymi topowymi ligami w Europie.
Roberto D'Aversa był trenerem Parmy Calcio 1913 od grudnia 2016 roku do sierpnia 2020. Przejął drużynę z regionu Emilia-Romania na trzecim poziomie rozgrywek i awansował z nią do Serie A sezon po sezonie w 2018 roku. Parma prezentowała się solidnie po powrocie do elity, mimo to osoby zarządzające klubem zdecydowały się na zmianę trenera.
Roszada na ławce nie wyszła Crociatim na dobre. W tym sezonie były triumfator Pucharu UEFA nie punktuje regularnie i po porażce 0:3 z Atalantą znalazła się w strefie spadkowej. Była to czwarta przegrana zespołu z rzędu, która bezpośrednio doprowadziła do zwolnienia Fabio Liveraniego.
W niedzielę ligowy mecz Parmy z Lazio na Stadio Ennio Tardini.
Czytaj także: Juventus FC pokonał AC Milan w klasyku. Wojciech Szczęsny mocnym punktem zespołu
Czytaj także: wstydliwa porażka SSC Napoli. Piotr Zieliński w nieskutecznej ofensywie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków