Grembocki po raz przedostatni - zapowiedź meczu Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław

Gramy o honor! - zapowiadają przy Konwiktorskiej przed meczem 2. kolejki Ekstraklasy. Polonia Warszawa fatalnie zainaugurowała rozgrywki ligowe, a w czwartek pożegnała się z europejskimi pucharami. Chce więc zmazać plamę w niedzielę, choć faworytem spotkania ze Śląskiem Wrocław na pewno nie będzie.

Wrocławianie, w przeciwieństwie do stołecznego klubu, w świetnym stylu rozpoczęli sezon 2009/2010. Na początek ograli na własnym obiekcie Cracovię 2:0 po bramkach Sebastiana Dudka i Krzysztofa Wołczka. W drużynę z Dolnego Śląska bardzo dobrze wkomponowali się nowi zawodnicy: Amir Spahić oraz bramkarz Ivo Vazgec. To oni wraz z Sebastianem Dudkiem oraz Januszem Gancarczykiem mają poprowadzić WKS do zwycięstwa nad Czarnymi Koszulami, nad którymi z kolei zebrały się czarne chmury.

Polonia przegrała trzy ostatnie spotkania z rzędu - dwa w III rundzie Ligi Europejskiej z NAC Breda (0:1 i 3:1) oraz na inaugurację sezonu ligowego z beniaminkiem Koroną Kielce 0:4. Nie dość więc, że fatalnie rozpoczęła rozgrywki Ekstraklasy, to pożegnała się z europejskimi pucharami. Cierpliwość, co nowością być nie może, stracił więc prezes Józef Wojciechowski. Spotkanie ze Śląskiem będzie przedostatnim dla Jacka Grembockiego w roli szkoleniowca polonistów. Jest już pewne, że od 4. serii gier na ławce trenerskiej zasiądzie Franciszek Smuda.

Zagadką wydaje się być skład, w jakim rozpocznie niedzielne spotkanie Polonia. Ekipa z Konwiktorskiej rozegrała już siedem meczów w tym sezonie i ani razu w tym samym zestawieniu. Najwięcej emocji budzi obsada linii ataku - najsłabszej póki co formacji w zespole Jacka Grembockiego. W Kielcach od początku zagrali Jacek Kosmalski oraz Węgier Tamas Kulcsar. W czwartkowym starciu z Bredą natomiast wystąpił wystawiony na listę transferową Filip Ivanovski. Swoje zrobił, bo strzelił honorową bramkę. Czy to jednak wystarczy, aby znów otrzymać zaufanie szkoleniowca? W odwodzie pozostają jeszcze Michał Chałbiński oraz Daniel Mąka. Do drużyny Ryszarda Tarasiewicza powraca zaś po kontuzji Sebastian Mila. Znalazł się w meczowej kadrze, jednak jego występ od pierwszych minut jest wątpliwy.

Piłkarze Śląska będą faworytem starcia w Warszawie, chociaż w ostatnim czasie stołeczna drużyna sprawiała im sporo problemów. Jesienią ubiegłego roku wrocławianie polegli w stolicy aż 0:3. Hat-trickiem podpisał się wtedy Filip Ivanovski. Wiosną natomiast na stadionie przy ulicy Oporowskiej Śląsk przegrał z Polonią 0:1 po golu Łukasza Trałki. Niedzielny mecz to więc dla gości świetna okazja, by odwrócić złą kartę w konfrontacjach z Czarnymi Koszulami.

Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław / nd. 09.08.2009 godz. 14:45

Przewidywane składy:

Polonia Warszawa: Przyrowski - Sokołowski, Jodłowiec, Skrzyński, Zasada - Mierzejewski, Kozioł, Trałka, Sarvas, Lato - Ivanovski.

Śląsk Wrocław: Vazgec - Wołczek, Celeban, Spahić, Pawelec - M. Ganczarczyk, Łukasiewicz, Ulatowski, Dudek - J. Gancarczyk, Szewczuk.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Zamów relację z meczu Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław

Wyślij SMS o treści SF SLASK na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Polonia Warszawa - Śląsk Wrocław

Wyślij SMS o treści SF SLASK na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: