Puchar Anglii. Gol Helika i ogromna sensacja w meczu Leeds. "Pawie" odpadły z czwartoligowcem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: mecz Crawley Town - Leeds United
Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: mecz Crawley Town - Leeds United
zdjęcie autora artykułu

Leeds United ponownie zachwyciło ofensywnym futbolem, ale nie przyniósł on nawet gola. "Pawie" pożegnały się z Pucharem Anglii, przegrywając z czwartoligowym Crawley Town aż 0:3. Rywal postawił trudne warunki. Michał Helik trafił za to dla Barnsley.

Leeds United było faworytem spotkania z występującym w League Two Crawley Town. "Pawie" jednak nie potrafiły udowodnić swojej wyższości. Co prawda postawiły na otwarty i ofensywny futbol, ale przeciwnik nie zamierzał się zamykać i też bardzo odważnie atakował. Jeszcze przed przerwą Crawley mogło prowadzić, ale Kiko Casilla cudownie wyciągnął mocny strzał głową Toma Nichollsa.

Jednak na początku drugiej części gospodarzom starcia w 3. rundzie FA Cup udało się wyprowadzić dwa ciosy, które mocno zachwiały Leeds. Najpierw Nicholas Tsaroulla zakończył bramką indywidualną akcję, a kilka chwil później Ashley Nadesan sprytnym strzałem z ostrego kąta zamknął kontratak. Wynik podwyższył w 70. minucie Jordan Tunnicliffe, dobijając piłkę po zamieszaniu w polu karnym.

Rezultat 3:0 dla Crawley Town należy uznać za ogromną sensację. To pierwszy zespół z League Two, który wywalczył awans do czwartej rundy rozgrywek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków

To był pierwszy i ostatni mecz Leeds United w tej edycji Pucharu Anglii. Mateusza Klicha nie było nawet wśród rezerwowych. Z kolei w ekipie Crawley cały mecz na ławce spędził 19-letni Brian Galach.

Michał Helik zaliczył kolejny udany występ w barwach Barnsley. Jego zespół wygrał 2:0 z Tranmere, a polski obrońca wpisał się raz na listę strzelców. Przez większość meczu jego drużyna kontrolowała przebieg spotkania, częściej atakowała, a on sam był jedną z jaśniejszych postaci. Kilka razy przejmował piłkę pod własnym polem karnym, uniemożliwiając rywalom stworzenie groźnych sytuacji.

W pozostałych meczach z godziny 14:30 Bristol City pokonało Portsmouth 2:1, a w Cheltenham zwyciężyło z Mansfield po dogrywce 2:1.

Crawley Town - Leeds United 3:0 (0:0) 1:0 - Nicholas Tsaroulla 50' 2:0 - Ashley Nadesan 53' 3:0 - Jordan Tunnicliffe 70'

Barnsley FC - Tranmere Rovers 2:0 (0:0) 1:0 - Michał Helik 59' 2:0 - Cauley Woodrow (k.) 90+5'

Bristol City - Portsmouth 2:1 (1:1) 1:0 - Famara Dhiedhiou 19' 1:1 - Callum Johnson 45+1' 2:1 - Chris Martin 83'

Cheltenham Town FC - Mansfield Town FC 2:1 (po dogr., 1:1, 0:1) 0:1 - Stephen McLaughlin 3' 1:1 - Alfie May 73' 2:1 - William Boyle 110'

Grafika za SofaScore.com:

Czytaj też: Wymęczony awans Arsenalu Pechowy powrót Grosickiego

Źródło artykułu:
Komentarze (0)