Bundesliga. Sensacja w Dortmundzie. Borussia nie wygrała z ligowym outsiderem

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Jude Bellingham
PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL / Na zdjęciu: Jude Bellingham
zdjęcie autora artykułu

Borussia Dortmund miała bez problemów wygrać z 1.FSV Mainz 05, ale straciła punkty. Mecz zakończył się remisem 1:1. To goście prowadzili, a Borussia dzięki błędowi rywala zdołała wyrównać. Zawiódł Marco Reus, który nie wykorzystał rzutu karnego.

Zdecydowanym faworytem tego meczu była Borussia Dortmund, która przed tygodniem w świetnym stylu ograła RB Lipsk. Do tego 1.FSV Mainz 05 to ostatni zespół w tabeli Bundesligi, który wygrał tylko jedno spotkanie i zdobył pięć punktów. Wydawało się, że zagadką są jedynie rozmiary wygranej BVB.

Już w 2. minucie piłkarze Borussii cieszyli się z bramki. Po dograniu Marco Reusa płaskim strzałem do siatki rywali trafił Erling Haaland. Gol nie został jednak uznany, bo zaczynający akcję Thomas Meunier był na minimalnym spalonym. Analiza systemu VAR zajęła około trzy minuty.

Później Borussia przeważała, częściej utrzymywała się przy piłce, wymieniała więcej podań i oddawała więcej strzałów. Tych ostatnich w pierwszej części gry gospodarze mieli aż jedenaście. Jednak ani razu nie znaleźli drogi do bramki. Świetny mecz rozgrywał Robin Zentner. Bramkarz ekipy z Moguncji popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Argentyna nadal w żałobie po śmierci Maradony. Widać to niemal na każdej ulicy

Po przerwie nadal Borussia miała przewagę, ale to goście cieszyli się z gola. W 57. minucie z indywidualną akcją ruszył Levin Oztunali. Był za dwudziestym metrem i zdecydował się na strzał. Uderzył na tyle precyzyjnie, że trafił w okienko bramki. Roman Burki nie miał szans na interwencję. Przypomniał się niedawny mecz z Bayernem, w którym zespół z Moguncji też prowadził i to 2:0, ale ostatecznie przegrał 2:5.

Borussia rzuciła się do ataków, ale to goście znów byli bliżej gola. W 64. minucie po wrzutce z rzutu wolnego w poprzeczkę trafił Alexander Hack. Goście bronili się całym zespołem, ale nie ustrzegli się błędów. W 73. minucie Philipp Mwene tak niefortunnie wybił piłkę z własnego pola karnego, że podał do Thomasa Meuniera. Ten uderzył bez przyjęcia i pokonał bramkarza.

Tuż po wznowieniu gry Meunier został sfaulowany w polu karnym i arbiter bez chwili zawahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Reus, zmylił Zentnera, tyle że nie trafił w bramkę. Piłka przeleciała tuż obok słupka.

Do końca spotkania Borussia już nie zagroziła bramce rywala. Taki wynik to ogromne rozczarowanie dla gospodarzy. Goście świetnie zagrali taktycznie i wyłączyli z gry Haalanda, który nie był w stanie zagrozić defensywie rywali. Choć 1.FSV Mainz 05 nie opuściło ostatniego miejsca w tabeli, to w drużynie pojawił się optymizm. Dodajmy, że poza meczową kadrą Borussii znalazł się Łukasz Piszczek.

Borussia Dortmund - 1.FSV Mainz 05 1:1 (0:0) 0:1 - Levin Oztunali 57' 1:1 - Thomas Meunier 73'

W 76. minucie Marco Reus nie wykorzystał rzutu karnego. Nie trafił w bramkę.

Składy:

Borussia Dortmund: Roman Burki - Thomas Meunier, Dan-Axel Zagadou (45+2' Manuel Akanji), Mats Hummels, Raphael Guerreiro - Emre Can, Jude Bellingham (60' Youssufa Moukoko) - Jadon Sancho, Marco Reus, Julian Brandt - Erling Haaland.

1.FSV Mainz 05: Robin Zentner - Philipp Mwene, Stefan Bell, Alexander Hack, Moussa Niakhate - Danny Latza (89' Kevin Stoeger), Leandro Barreiro - Levin Oztunali, Robin Quaison (65' Karim Onisiwo), Jean-Paul Boetius (79' Niklas Tauer)- Jonathan Burkardt (79' Adam Szalai).

Żółte kartki: Emre Can (Borussia Dortmund) oraz Philipp Mwene, Alexander Hack (1.FSV Mainz 05).

Inne wyniki:

TSG 1899 Hoffenheim - Arminia Bielefeld 0:0

Werder Brema - FC Augsburg 2:0 (0:0)

1:0 - Theodor Gebre Selassie 84' 2:0 - Felix Agu 87'

Rafał Gikiewicz (FC Augsburg) rozegrał całe spotkanie. Robert Gumny (FC Augsburg) grał od 58. minuty).

VfL Wolfsburg - RB Lipsk 2:2 (2:1) 0:1 - Nordi Mukiele 5' 1:1 - Wout Weghorst 22' 2:1 - Renato Steffen 35' 2:2 - Willi Orban 54'

Bartosz Białek (VfL Wolfsburg) cały mecz spędził na ławce rezerwowych.

VfB Stuttgart - Borussia M'gladbach 2:2 (0:1) 0:1 - Lars Stindl (k.) 35' 1:1 - Nicolas Gonzalez 58' 1:2 - Denis Zakaria 61' 2:2 - Silas Wamangituka (k.) 90+6'

Czytaj także: Niespodzianka na Molineux. Wygrana drużyny Grosickiego, Polak w pierwszym składzie Bundesliga. Bayern - Freiburg. Robert Lewandowski wraca do pierwszego składu

Źródło artykułu:
Komentarze (0)