Choć Torino FC już od 8. minuty grało z przewagą jednego zawodnika, to zaledwie zremisowało bezbramkowo ze Spezia Calcio. Całe spotkanie w barwach gospodarzy rozegrał Karol Linetty.
"Polak widział za mało, nie przejmował inicjatywy. Był powolny i często zdominowany przez graczy Spezii. Popełniał błędy. Duże rozczarowanie" - ocenili dziennikarze portalu toronews.net. Przyznali Polakowi notę 4,5 (w skali 1-10).
Również 4,5 Linetty uzyskał od dziennikarzy toro.it. Spośród graczy pierwszego składu tak nisko oceniony został jeszcze tylko Nicola Murru.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos bez koszulki. A w tle pada... śnieg!
"Za dużo błędów, a za mało zdecydowania" - skomentował portal torinogranata.it. Był jednak łaskawszy dla polskiego zawodnika, dając mu "piątkę" za grę w sobotnim spotkaniu. Taką samą notę przyznało calcionews24.com.
"Często widoczny, zwłaszcza w pierwszej połowie. Przyśpieszył parę razy i zaryzykował, ale w drugiej części gry obraz się zmienił. Malał wraz z upływem minut, rosła za to liczba popełnianych przez niego błędów" - ocenił grę Polaka portal tuttomercatoweb.com.
Od dziennikarzy tej strony Linetty uzyskał notę 5,5, czego nie można uznać za dobry wynik. W Torino dobre recenzje za swój występ zebrał m.in. bramkarz Salvatore Sirigu czy Wilfried Singo.
Torino pozostało w strefie spadkowej włoskiej Serie A. Zespół Karola Linetty'ego zajmuje aktualnie 18. miejsce w tabeli z dorobkiem 13 punktów. W niedzielę tę ekipę wyprzedzić może znajdująca się ostatnio w kryzysie Parma Calcio 1913.
Czytaj także:
- Transfery. Hiszpański klub chce Dawida Kownackiego. Czy Polak trafi do Espanyolu?
- "Jeśli nie on, to kto?". Robert Lewandowski może zdetronizować Gerda Muellera