[tag=2800]
Robert Lewandowski[/tag] w sezonie 2020/2021 po raz kolejny zapisał się w historii Bundesligi. Polak został najskuteczniejszym piłkarzem w najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech jeżeli chodzi o liczbę zdobytych goli do półmetku sezonu. Obecnie na koncie kapitana reprezentacji Polski jest 21 bramek, na które potrzebował zaledwie 16 kolejek (wystąpił w 15 spotkaniach). Przebił on już wynik Gerda Muellera - 20 bramek na półmetku sezonu 1968/1969.
Pod wrażeniem formy Roberta Lewandowskiego jest inny legendarny niemiecki napastnik - Klaus Fischer. Były zawodnik Schalke 04 Gelsenkirchen na łamach "Sueddeutsche Zeitung" nie krył się z tym jak bardzo imponuje mu wynik reprezentanta Polski.
- Były lata kiedy można było zostać królem strzelców z 21 golami na koniec sezonu. Teraz Lewandowski zdobył już tak dużo bramek, a jeszcze nie jest na półmetku - mówiła legenda Schalke 04.
ZOBACZ WIDEO: Wielki autorytet potrzebny reprezentacji Polski. "Zawodnicy przyjeżdżają na kadrę i zapominają jak się biega po boisku"
Fischer twierdzi, że Polaka stać na poprawienie kolejnego rekordu. Tego, o którym od lat mówi się w Niemczech i na świecie.
- Nigdy bym nie uwierzył, że dojdzie do tego, że to powiem, ale... Lewandowski może pobić rekord Gerda Muellera - podsumował Fischer.
Mówiąc o rekordzie Gerda Muellera, Klaus Fischer miał na myśli najlepszy wynik w historii Bundesligi pod względem liczby strzelonych bramek w całym sezonie. Do tej pory bezwzględnym numerem jeden jest wspomniany Mueller, który w sezonie 1971/1972 strzelił 40 bramek. Zdaniem Fischera, Lewandowski ma obecnie wszystko, aby ten rekord przebić.
- Jest ruchliwy, dobry w grze głową, obunożny, wolny też nie jest. Robi wszystko, żeby pozostać w formie - komplementuje polskiego napastnika legenda niemieckiej piłki nożnej.
Natomiast jeszcze w tym roku Robert Lewandowski będzie miał okazję pobić wynik samego Klausa Fischera. Niemiecki napastnik jest obecnie numerem dwa jeżeli chodzi o liczbę bramek na poziomie Bundesligi. Strzelił ich aż 268. Polak traci do niego obecnie zaledwie 11 trafień i jeżeli utrzyma swoją formę strzelecką to jeszcze przed końcem sezonu 2020/2021 powinien wyprzedzić legendę Schalke 04.
Robert Lewandowski okazję do polepszenia swojego dorobku będzie miał już w środę wieczorem (godz. 20:30). Jego Bayern Monachium zmierzy się na wyjeździe z FC Augsburg w ramach 17. kolejki Bundesligi.
Zobacz także: Lewandowski zadzwonił do Brzęczka po dymisji
Zobacz także: Piątek pod ostrzałem niemieckich mediów