Ryszard Tarasiewicz (trener Śląska Wrocław): Gratuluję zwycięstwa Polonii. Szkoda, bo rozegraliśmy dobre zawody i nasz wysiłek po ostatnim gwizdku nie został zrekompensowany zdobyczą punktową. Myślę, że chłopcy starali się na tyle, na ile mogli. Bramki straciliśmy może nie po błędach, ile po braku koncentracji. Może myśleliśmy, że jest już koniec meczu i nic nam nie grozi? Na pewno, jeżeli będziemy grali w takim stylu, jak dzisiaj - mam na myśli sposób prowadzenia gry - to jestem spokojny o kolejne mecze. Jeszcze raz, mimo przegranej, wielkie słowa uznania dla moich chłopców i dla kibiców z Wrocławia.
Jacek Grembocki (trener Polonii Warszawa): Bardzo się cieszę, że mój zespól stanął na wysokości zadania. Wygraliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem. Jest to nasz ósmy mecz w ciągu tego miesiąca, Śląsk zagrał dopiero drugi. Od czasu, kiedy przyszedłem do Polonii gramy ofensywnie, niekiedy mamy problemy z proporcjami w defensywie. Dzisiaj mieliśmy to szczęście, że młodzież, która zagrała z przodu jest ambitna, dysponuje olbrzymią szybkością, potrafi grać i wykorzystywać sytuacje podbramkowe. Grając z Koroną Kielce zagraliśmy przez 30 minut bardzo dobrze w ofensywie, a bardzo źle w defensywie. Tak jak kiedyś problemem Polonii była ofensywa, tak teraz staje się nim gra w defensywie. Wygraliśmy zasłużenie, bo bardzo chcieliśmy tego zwycięstwa. Chciał tego zespół, chciałem ja. Jestem bardzo zadowolony.