BATE Borysów poinformowało w komunikacie na swojej oficjalnej stronie internetowej, że dogadało się z Jagiellonią Białystok w sprawie transferu Bojana Nasticia. Z wypowiedzi prezesa Andreja Kapskiego tam zawartej dowiadujemy się, że jeśli zawodnik przejdzie pozytywnie testy medyczne to do transferu dojdzie.
Białoruski działacz podkreślił, że klub początkowo nie chciał sprzedawać Bośniaka i dlatego negocjacje z podlaskim klubem tak się przeciągały. - Pod uwagę brano różne czynniki, ale ostatecznie przeważyły chęć gracza i oferta finansowa Jagiellonii. Od razu też zauważam, że kwota pojawiająca się w mediach dzień wcześniej nie odpowiada rzeczywistości. Jest to znacznie więcej, a ponadto jeśli dojdzie do przejścia to możemy otrzymać znaczące premie zależne od tego czy wywalczy miejsce w składzie - powiedział dalej.
Sam Nastić również potwierdza transfer do Jagiellonii w wypowiedzi dla rodzimego portalu reprezentacija.ba. - Prawdą jest, że kluby uzgodniły kwotę odstępnego. Pozostaje mi uzgodnienie szczegółów, ale w rzeczywistości to już koniec. Z mojego punktu widzenia to przejście jest krokiem naprzód. Rozgrywki w Polsce są dużo mocniejsze niż te na Białorusi, będę też bardziej na oku selekcjonera i łatwiej będzie mi przyciągnąć uwagę innych klubów - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale jej siadło! Kapitalne uderzenie piłkarki Chelsea
Informacje o tym, że Jagiellonia chce ściągnąć Nasticia po raz pierwszy pojawiły się na początku stycznia. Później sytuacja tego transferu zmieniała się kilkukrotnie. W ostatnich dniach starania polskiej strony znowu zostały wzmocnione i jak widać w końcu udało się osiągnąć porozumienie. Jego szczegóły pozostają jednak tajemnicą.
26-latek występuje na pozycji lewego obrońcy. W poprzednim sezonie (liga białoruska jest rozgrywana systemem wiosna-jesień - przyp. WP) rozegrał 34 mecze dla BATE, w których strzelił jednego gola i miał 11 asyst. Ponadto był powoływany do reprezentacji Bośni i Hercegowiny.
Warto zaznaczyć, że Nastić będzie pierwszym nowym piłkarzem Jagiellonii w zimowym oknie transferowym. Oprócz niego zespół wzmocnili Paweł Gierach, Luka Gugeszaszwili, Bartosz Kwiecień i Błażej Niezgoda, którzy wrócili z wypożyczeń.