Burmistrz Turynu, Chiara Appendino, została skazana na rok i sześć miesięcy w zawieszeniu w procesie dotyczącym tragicznych wydarzeń na Piazza San Carlo w czerwcu 2017 r. Prokuratura żądała dla Appendino kary jednego roku i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności - poinformował w czwartek portal ilmessaggero.it.
Włoski sąd uznał, że burmistrz i jej współpracownicy - wyroki skazujące w zawieszeniu usłyszało też trzech innych funkcjonariuszy publicznych oraz organizator imprezy - ponoszą odpowiedzialność za "zbyt wiele niedociągnięć w organizacji i luk w zapewnieniu bezpieczeństwa".
3 czerwca 2017 r. ok. 30 tysięcy kibiców futbolu przybyło na plac San Carlo w Turynie, żeby wspólnie oglądać na telebimie mecz finałowy Ligi Mistrzów Juventus - Real Madryt w Cardiff (1:4). Podczas transmisji gang złodziei, używając m.in. gazu pieprzowego, wywołał panikę w tłumie. W jej wyniku ludzie tratowali się nawzajem.
Na turyńskim placu zginęły dwie osoby, a blisko 1600 zostało rannych. "Płacę za przestępstwo popełnione przez innych" - tak Appendino w mediach społecznościowych skomentowała wyrok sądu. Burmistrz zapowiedziała już złożenie odwołania od wyroku.
W tej sprawie w 2019 r. sąd skazał na ponad 10 lat więzienia czterech Marokańczyków. Grupie udowodniono działania, które doprowadziły do wywołania paniki w tłumie na Piazza San Carlo i w konsekwencji śmierć dwóch osób.
Zobacz:
Były piłkarz zamordowany na ulicy w Omsku. Napastnik śmiertelnie dźgnął go nożem
Zlatan Ibrahimović zabrał głos po skandalu w derbach Mediolanu. Padły stanowcze słowa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale jej siadło! Kapitalne uderzenie piłkarki Chelsea