Sprowadzenie Bojana Nasticia najprawdopodobniej nie będzie jedynym ruchem Jagiellonii Białystok w zimowym oknie transferowym. Nie jest tajemnicą, że działacze pracują nad kolejnymi wzmocnieniami. - Ruchy transferowe są w toku. Do końca okienka jest jeszcze sporo czasu, próbujemy szukać innych rozwiązań - powiedział trener Bogdan Zając podczas konferencji prasowej.
- Transfer Bojana wzmocni rywalizację i podniesie poziom na pozycji lewego obrońcy. Cieszymy się, że taki zawodnik o uznanej renomie do nas trafił. Posiada duże doświadczenie, które z pewnością zaprocentuje - nie krył dalej 49-latek.
Powyższe zdania były częścią odpowiedzi na pytanie, które dotyczyło zadowolenia ze styczniowych ruchów Jagiellonii. Oprócz transferu Bośniaka przedłużono bowiem kontrakty z Martinem Pospisilem i Ivanem Runje. - Jesteśmy bardzo zadowoleni ze stabilizacji, jaką mamy w zespole. Są to kluczowe postaci naszej drużyny, z którymi możemy wiązać przyszłość - zaznaczył.
- Nie chcę mówić o brakach czy słabościach. Mamy swoje przemyślenia, ale plany leżą raczej w gestii wewnętrznych działań w klubie. Lepiej mniej mówić, a więcej robić aniżeli w drugą stronę. Tej teorii będę się trzymał - podsumował szkoleniowiec Jagi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: odpalił petardę w meczu o Puchar Maradony. Kapitalny gol!