Superliga mogłaby zrujnować mniejsze kluby i posłużyć do wzbogacenia się tych najpotężniejszych. Jak informuje dziennik "Mundo Deportivo", gdyby rozgrywki ostatecznie wystartowały w 2022 roku, w ich skład weszłoby 15 drużyn założycielskich.
Są to: Manchester City, Manchester United, Real Madryt, FC Barcelona, Liverpool FC, Arsenal FC, Chelsea FC, Tottenham Hotspur, Atletico Madryt, Juventus FC, Inter Mediolan, Bayern Monachium, Borussia Dortmund oraz Paris Saint-Germain.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: odpalił petardę w meczu o Puchar Maradony. Kapitalny gol!
Stworzenie Superligi ma swoich wielu przeciwników. W styczniu FIFA poinformowała, że ani ona, ani podległe jej organizacje nie uznają utworzenia Superligi, a piłkarze w nią zaangażowani nie mogliby brać udziału w rozgrywkach FIFA.
Wcześniej krytycznie o tym pomyśle wypowiadał się także szef UEFA. - To pomysł, życzenie tych, którzy nie dbają o innych w futbolu. Interesuje ich tylko to, co dzisiaj, a nie przeszłość piłki - twierdzi Aleksander Ceferin.
Zobacz także: Tottenham - Liverpool: przełamanie mistrzów Anglii!
Zobacz także: Paulo Sousa nie da tyle pożywki, co Jerzy Brzęczek [OPINIA]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)