Wtorkowe derby zakończyły się wynikiem 2:1 na korzyść Interu Mediolan. Podopieczni Antonio Conte tym samym zameldowali się w półfinale Pucharu Włoch, gdzie zmierzą się z Juventusem.
W trakcie spotkania z AC Milan doszło do bardzo kontrowersyjnej sytuacji. Kamery telewizyjne uchwyciły moment, w którym doszło do spięcia na linii Zlatan Ibrahimović - Romelu Lukaku. Snajper "Rossonerich" zresztą nie dotrwał do końca spotkania, ponieważ w 58. minucie obejrzał drugą żółtą kartkę.
Szwed prowokował byłego kolegę z czasów gry w Manchesterze United. Lukaku również nie szczędził mu uszczypliwości. Włoskie media informują, że wskutek rasistowskiego zachowania, Ibrahimović może zostać zawieszony nawet na 10 meczów - więcej TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela następca Leo Messiego
Stanowisko w tej kwestii zajął Paolo Maldini. - Zobaczymy, jak to się skończy. Jeżeli ktoś próbuje wciągnąć w to rasizm, to będziemy bronić naszego zawodnika - powiedział był defensor Milanu cytowany przez football-italia.net.
- Ibrahimović nie ma nic wspólnego z rasizmem. Przeprosił drużynę za jej osłabienie. Lukaku bez powodu atakował jego kolegów z drużyny, więc Zlatan stanął w ich obronie - wyjaśnił Maldini. W przyszłym tygodniu należy spodziewać się wiążących decyzji włoskiej federacji w tej sprawie.
Czytaj także:
Serie A. Łukasz Skorupski bronił jak w transie. Włosi piszą o... cudach!
On może być odkryciem Paulo Sousy. "Jego wyczyny są godne pochwały"
Ibrahimović powinien zostać dodatkowo ukarany? 
na Instagramie 
na Facebooku 
