W meczu Pucharu Włoch Inter Mediolan - AC Milan emocji absolutnie nie brakowało. Rossoneri prowadzili 1:0 po golu Zlatana Ibrahimovicia, jednak w drugiej połowie wyrównał Romelu Lukaku, natomiast w doliczonym czasie gry decydujące trafienie wywalczył Christian Eriksen. Do półfinału awansował więc Inter.
O tym spotkaniu mówi się bardzo dużo. Niestety, nie przez pryzmat rywalizacji sportowej. Szeroko komentowana jest pyskówka z udziałem Ibrahimovicia i Lukaku.
Do słownego starcia tych piłkarzy doszło pod koniec pierwszej połowy. - No, idź do swojej mamy, zajmij się tym voodoo-g***m, ty mały ośle - krzyczał Ibrahimović.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Czy psycholog jest potrzebny na zgrupowaniach kadry? "To zależy od oczekiwań każdej strony"
- P***ę ciebie i twoją żonę, chcesz coś powiedzieć o mojej matce?! - odpowiadał belgijski piłkarz.
Na razie zawodników czeka tylko pauzowanie za kartki. Niewykluczone jednak, że kary będą poważniejsze. Zachowanie piłkarzy potępił już m.in. prezes włoskiej federacji Gabriele Gravina.
- To nie był dobry obraz. Powinno się zniechęcać do takich czynów - mówił, cytowany przez TuttoMercatoWeb.
Włoskie media spekulują, co może grozić Ibrahimoviciowi. Twierdzą, że ciąży nad nim widmo zawieszenia nawet na 10 meczów! To z pewnością byłby duży cios dla Szweda, ale i poważna nauczka na przyszłość.
Czytaj także:
> Serie A. Łukasz Skorupski bronił jak w transie. Włosi piszą o... cudach!
> Serie A: niepokonany Wojciech Szczęsny. Juventus nie odpuszcza liderom