[tag=683]
Hertha Berlin[/tag] jest już tuż nad strefą spadkową, a ostatni mecz ligowy wygrała 2 stycznia. W klubie zaczęło robić się bardzo nerwowo, więc zapadła decyzja, że konieczne są wzmocnienia. Lada moment ma zostać ogłoszony transfer Samiego Khediry, ale możliwe, że na tym się nie skończy.
Sky Sport jako pierwszy poinformował, że berlińczycy prowadzą zaawansowane rozmowy z Werderem Brema. Ich tematem jest Milot Rashica. Berlinczycy mają czas do końca poniedziałku, aby sfinalizować transakcje.
Hertha na razie nie potwierdza, że chce u siebie Bośniaka. "Kicker" jednak ustalił, że transfer jest mocno niepewny. Werder chciałby go sprzedać za około 15 mln euro, a klub z Berlina interesuje wypożyczenie z późniejszym transferem definitywnym.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Kiedy kibice wrócą na trybuny? Prezes Animucki zabrał głos
To nie wszystko, bo także sam Rashica nie jest przekonany do gry w Hercie. Bremę chętnie opuści, ale do silniejszego klubu, a nie do zespołu, którego przyszłość w Bundeslidze jest mocno niepewna.
Wieści na temat tego transferu z pewnością nasłuchuje Krzysztof Piątek. Bośniak to także napastnik, więc stałby się konkurentem "Il Pistolero", który już teraz nie zawsze gra w pierwszym składzie. Rashica jednak może także występować na skrzydle, co daje trenerowi Palowi Dardaiowi pole manewru.
Milot Rashica trafił do Werderu w 2018 roku. W ostatnich dwóch sezonach strzelał osiem i dziewięć bramek. W obecnych rozgrywkach Bundesligi jeszcze nie pokonał bramkarza.
Bundesliga: Krzysztof Piątek strzelił gola. Później Hertha zachowała się karygodnie >>
Bundesliga. Zmiana trenera w Hercie Berlin wyjdzie Piątkowi na dobre? Pal Dardai chwali polskiego napastnika >>