Cracovia rozpoczęła rundę wiosenną meczem z Wartą Poznań. Posiadacz Pucharu i Superpucharu Polski zaprezentował się źle i został pokonany 0:1 przez beniaminka PKO Ekstraklasy. Na konferencji prasowej trener Michał Probierz podał się do dymisji, co po zaledwie jednym, nawet nieudanym spotkaniu, było szokiem. Trener tłumaczył to względami osobistymi.
Po odrobinę dłuższych przemyśleniach Michał Probierz postanowił nie opuszczać zespołu, co potwierdził w poniedziałek w oświadczeniu opublikowanym przez Cracovię.
"Po serii rozmów z Panem Profesorem Januszem Filipiakiem wspólnie postanowiliśmy kontynuować misję tworzenia silnego klubu" - czytamy w oświadczeniu.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Czy psycholog jest potrzebny na zgrupowaniach kadry? "To zależy od oczekiwań każdej strony"
"Moja pierwotna decyzja była podyktowana tylko i wyłącznie względami natury osobistej. Tym samym pragnę zdementować pojawiające się w przestrzeni publicznej doniesienia, sugerujące jakoby u jej źródła leżał rzekomy konflikt z wiceprezesem Jakubem Tabiszem czy samym Profesorem Januszem Filipiakiem. Przeciwnie - okazane mi przez Zarząd w tym trudnym momencie zaufanie i wsparcie stało się podstawą zmiany mojej decyzji o rezygnacji" - kontynuuje Probierz.
"Jednocześnie z całą stanowczością chcę zaznaczyć, że moje rozmowy z prezesem klubu toczone były w przyjacielskiej atmosferze i w żadnym momencie ich trwania nie pojawiał się argument dotyczący jakichkolwiek kar umownych" - zaznacza szkoleniowiec.
Probierz, swoją wypowiedzią po meczu z Wartą, zrobił dużo zamieszania. Na razie szkoleniowiec dostał kilka dni urlopu, a Cracovia przygotowuje się pod okiem asystenta Grzegorza Kurbiela do pojedynku z liderem PKO Ekstraklasy. Zmierzy się w sobotę o godzinie 17:30 z Pogonią w Szczecinie.
"Chciałbym przeprosić całą społeczność Cracovii za powstałe zamieszanie, ale również prosić o zrozumienie i wyrozumiałość. Emocje po przegranym meczu, jak i nawarstwiające się kwestie osobiste wzięły górę. Jestem przekonany, że po kilku dniach wypoczynku wrócę do pracy ze zdwojoną siłą i wspólnie będziemy cieszyć się z wielu zwycięstw Cracovii" - tłumaczy Probierz.
Czytaj także: Prezes Pogoni Szczecin: Cieszy mnie opinia dziennikarzy
Czytaj także: Wisła Kraków ma nowego obrońcę. Dobrze zna jej trenera