Środkowy pomocnik jest wychowankiem Vojovidny Novy Sad. W 2014 roku Sergej Milinković-Savić przeniósł się do KRC Genk, gdzie wypłynął na szerokie wody.
Zaledwie po jednym sezonie spędzonym w Belgii Lazio Rzym pozyskało Serba za kwotę odstępnego w wysokości 18 mln euro. Jego wartość rynkowa znacząco wzrosła po udanych występach na boiskach Serie A. W bieżących rozgrywkach ligowych jest podstawowym graczem trenera Simone Inzaghiego. Rozegrał już 17 spotkań, strzelił 4 gole i zaliczył 6 asyst.
Milinković-Savić trafił na krótką listę Manchesteru United. Zakusy klubu z Old Trafford spaliły na panewce, ponieważ przedstawiciele Lazio postawili zaporowe wymagania finansowe.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt
Ostatnio piłkarz zdradził, że transfer do Primera Division byłby dla niego spełnieniem marzeń. - Moim największym celem jest gra dla Realu Madryt. Zawsze do tego dążyłem i zrobię wszystko, aby to osiągnąć. Chciałbym zagrać w Lidze Mistrzów z Realem i później wymienić się koszulkami - powiedział w wywiadzie dla TV Nova.
- W tym momencie koncentruję się jednak na grze dla Lazio - dodał Milinković-Savić. Przypomnijmy, że obecny kontrakt 25-latka wygaśnie wraz z końcem czerwca 2024 roku.
Czytaj także:
Fatalne informacje w sprawie Sergio Ramosa. Kapitana Realu Madryt czeka długa przerwa
"Powiedzcie mi to w twarz". Zinedine Zidane zirytowany na konferencji prasowej
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)