KMŚ: Robert Lewandowski nie gryzie się w język. Do Kataru przyleciał tylko w jednym celu

Bayern Monachium zagra w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Robert Lewandowski chce, aby jego drużyna potwierdziła dominację w światowym futbolu.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Robert Lewandowski (w środku) PAP/EPA / NOUSHAD THEKKAYIL / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (w środku)
Trener Hansi Flick bardzo poważnie potraktował Klubowe Mistrzostwa Świata. Bayern Monachium wystawił najmocniejszy skład na półfinał Klubowych Mistrzostw Świata i bez problemu ograł Al Ahly Kair 2:0. Awans do finału zapewnił Robert Lewandowski, który strzelił obie bramki.

Polski napastnik chce zdobywać wszystkie możliwe trofea, więc liczy, że w Katarze powiększy swoją kolekcję. W pomeczowym wywiadzie przyznał wprost, że w KMŚ liczy się tylko zwycięstwo.

- To był bardzo dobry mecz i jesteśmy gotowi na finał. Chcemy zdobyć kolejny tytuł, szósty w ciągu ostatniego roku. To są Klubowe Mistrzostwa Świata, które zawsze są wyjątkowe. Mam nadzieję, że w finale zagramy jeszcze lepiej i stworzymy sobie więcej okazji - przyznał Lewandowski.

Bayern ostatnio dominuje w światowym futbolu. Niemiecki gigant obecnie ma w dorobku mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec, Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy oraz Superpuchar Niemiec.

Finał KMŚ zostanie rozegrany w czwartek 11 lutego o godzinie 19. Bawarczycy zmierzą się z meksykańskim Tigres UANL. Rywal Bayernu wygrał w półfinale z brazylijskim Palmeiras 1:0. Transmisja na żywo w TVP Sport.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski został aktorem

Robert Lewandowski ze świetnymi notami. "Jest i pozostanie fenomenem" >>

KMŚ. Niemieckie media: Dwupak Lewandowskiego wystarczył nijakiemu Bayernowi >>

Czy Bayern wygra w finale KMŚ z Tigres?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×