W 27. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z 10 metrów na bramkę West Ham United główkował Victor Lindelof. Łukasz Fabiański już szykował się do rzutu w swoją prawą stronę, gdy nagle piłka odbiła się od nogi jego klubowego kolegi i całkowicie zmieniła kierunek.
Fabiański wyciągnął się jak długi i dosłownie końcówkami palców zbił strzał na słupek. To była z pewnością jedna z najpiękniejszych parad bramkarskich w tym roku kalendarzowym.
Manchester United spotkał się z West Ham United w ramach V rundy Pucharu Anglii. O awansie decydował tylko jeden mecz, a zwycięzca zameldował się w ćwierćfinale rozgrywek. MU wygrał 1:0.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt
Dla Fabiańskiego to 24. klubowy mecz w tym sezonie. Przed spotkaniem z Manchesterem United stracił 28 bramek, a czyste konto zachowywał siedmiokrotnie.
Polski bramkarz ma już w kolekcji Puchar Anglii. W 2014 roku wygrał trofeum z Arsenalem. W tym samym roku trafił do Swansea, a po 4 latach zasilił West Ham United. Jego kontrakt z "Młotami" wygasa po zakończeniu trwającego sezonu.
Fingertips #EmiratesFACup @WestHam pic.twitter.com/0GzdlpgbVX
— Emirates FA Cup (@EmiratesFACup) February 9, 2021
Czytaj też:
-> Ligue 1. Arkadiusz Milik pali się do powrotu. Trener Olympique Marsylia podjął decyzję ws. Polaka
-> Zaskakujące doniesienia hiszpańskich mediów. Bayern Monachium szuka następcy Roberta Lewandowskiego?