- Nie mam dobrych wiadomości - przyznał bez owijania w bawełnę szkoleniowiec "Kolejorza", pytany o absencje w arcyważnym czwartkowym starciu.
Największy problem to zestawienie środka obrony. - Nadal tylko indywidualnie trenuje Lubomir Satka, a ostatnie spotkanie z Zagłębiem Lubin z kontuzją zakończył Thomas Rogne. Do tego dochodzą efekty zajęć na sztucznej nawierzchni. Uraz łydki zgłosił Bartosz Salamon - wyliczył Dariusz Żuraw.
To oznacza, że opiekun Lecha nie będzie mógł skorzystać z aż trzech stoperów. Do jego dyspozycji pozostają więc tylko Tomasz Dejewski i Antonio Milić.
Niemałe problemy są również w ofensywie. - Podczas wtorkowego treningu odnowiła się kontuzja u Mikaela Ishaka - przyznał trener. Szweda w Sosnowcu również zatem nie zobaczymy - podobnie jak nieobecnego od dłuższego czasu Niki Kaczarawy.
Mecz 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski Radomiak Radom - Lech Poznań rozpocznie się w czwartek o godz. 20.30.
ZOBACZ WIDEO: Zaszczepieni kibice wejdą na stadiony? Ryszard Czarnecki wskazał możliwy termin