Niemiecki portal transfermarkt.de uaktualnił wartość piłkarzy występujących w niemieckiej Bundeslidze. Oczywiście polskich kibiców najbardziej interesuje pozycja Roberta Lewandowskiego. Czy najlepszy piłkarz świata jest również najwyżej wycenianym? Nie!
Otóż wartość napastnika Bayernu Monachium wyceniono na 60 mln euro. To dokładnie tyle samo, ile podczas ostatniej aktualizacji wycen w tym serwisie. Lewandowski nie jest jednak najdroższym piłkarzem Bundesligi. Nie jest również najwyżej wycenianym zawodnikiem swojego zespołu.
Polak zajmuje dopiero siódme miejsce (przed nim są: Erling Haaland, Jadon Sancho, Joshua Kimmich, Alphonso Davies, Leon Goretzka oraz Serge Gnabry) w Bundeslidze. Haaland został wyceniony aż na 110 mln euro. To wzrost o 10 mln.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski został aktorem
Trzeba jednak przyznać, że Polak jest wyceniony "tylko" na 60 mln euro głównie ze względu na swój wiek. Wśród 30-latków ma najwyższą cenę w całej lidze niemieckiej. Za nim np. jest Thomas Mueller (31 lat), którego cena to 35 mln euro.
Pozostali Polacy? Krzysztof Piątek znów zanotował spory spadek - o ponad 20 procent. Teraz napastnik Herthy Berlin jest wyceniany na 17 mln euro. A pamiętajmy, że dwa lata temu (w 2019 r.) jego wartość wynosiła aż 40 mln euro.
Spory skok zanotował Bartosz Białek. 19-letni piłkarz VfL Wolfsburg obecnie jest wyceniony na 5 mln euro (skok aż o 66 procent). Wartość Rafała Gikiewicza nie zmieniła się, a Robert Gumny, Łukasz Piszczek i Marcin Kamiński są wyceniani niżej niż w poprzedniej edycji.