Neymar okupił kontuzją ligowe spotkanie Paris Saint-Germain z Caen. Piłkarz musiał opuścić murawę i w 60. minucie został zastąpiony przez Kyliana Mbappe. Według francuskich mediów jego absencja potrwa około czterech tygodni.
"L'Equipe" uważa, że imprezowy tryb życia poza boiskiem sprawia, że Neymar później zmaga się z kontuzjami. Zawodnik faktycznie jest znany z organizowania wystawnych imprez. Zaprasza na nie również kolegów z drużyny.
- Wiem, kiedy mogę się bawić, a kiedy nie. Kto nie lubi się bawić? Każdy to lubi - odpierał zarzuty w TF1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt
Jednak francuski dziennik "L'Equipe" porównał go do Lionela Messiego i Cristino Ronaldo. "Być może uważa, że jego praca kończy się w momencie, kiedy opuszcza bramy Parc des Princes lub Camp des Loges po zakończeniu meczów lub treningów. Inni wielcy gracze nie obchodzą swoich urodzin z wielką pompą" - czytamy w dzienniku.
"W przyszłym tygodniu dwaj wielcy zwycięzcy Złotej Piłki będą mogli rywalizować w Lidze Mistrzów w przeciwieństwie do Neymara" - kontynuują francuscy dziennikarze.
Na poparcie tej tezy, "Le Parisien" poradził się Jeana Bernarda Fabre. Lekarz był zszokowany "fizyczną kruchością" Neymara. - Nie znam go, ale coś musi być nie tak. To robi różnicę między nim a innymi zawodnikami na tym poziomie, którzy nie są tak często kontuzjowani - powiedział.
- Jest tak samo utalentowany, a może nawet bardziej. Jednak ktoś, kto tak się rozwija, powinien wiedzieć, jak dysponować swoimi siłami i jest na tyle inteligentny, że potrafi odpowiednio się przygotować, bo rozumie, że ciało jest narzędziem jego pracy - podsumował lekarz.
Czytaj też:
Pep Guardiola rzuca wyzwanie Bayernowi. "Zadzwonię do Messiego"
Radosław Sobolewski zadaje pytania odnośnie przełożonego meczu. Mówi o skandalu
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)