Przygotowania Carlo Ancelottiego do niedzielnego meczu Premier League z Fulham zostały zakłócone.
Policja w Liverpoolu potwierdziła, że w piątkowy wieczór dwie osoby włamały się do domu 61-letniego szkoleniowca. Ancelottiego nie było na miejscu, tylko jego córka, której obecność spłoszyła złodziei.
Nikt nie ucierpiał, jednak skradziono sejf należący do trenera Evertonu.
Policja przekazała, że dzięki nagraniom z monitoringu łatwiej będzie namierzyć włamywaczy.
Ancelotti przeprowadził się do Liverpoolu pod koniec grudnia 2019 roku.
W tym sezonie The Toffees spisują się przyzwoicie i zajmują siódme miejsce w tabeli Premier League.
Festiwal niewykorzystanych szans Wisły Kraków--->>>
Lech Poznań ma nowego napastnika--->>>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nietypowa sytuacja w meczu. Niemal wszedł z piłką do bramki