Nie tak początek 2021 roku w Premier League wyobrażali sobie gracze Southampton. Święci w pierwszym styczniowym spotkaniu sensacyjnie 1:0 pokonali Liverpool. Jak się później okazało, były to miłe złego początki.
W kolejnych sześciu ligowych grach zespół doznał sześciu porażek. W niedzielę Święci podejmowali Wolverhampton, z którym kilka dni temu wygrali 2:0 w Pucharze Anglii. Ligowa potyczka świetnie rozpoczęła się dla gospodarzy.
W 25. minucie Danny Ings po dograniu Stuarta Armstronga uderzył nie do obrony. Do przerwy gracze Southampton dowieźli prowadzenie.
Dramat miejscowych rozpoczął się po zmianie stron. W 52. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Wilków. Ręką zagrał Ryan Bertrand, a "jedenastkę" pewnie wykorzystał Ruben Neves. W 66. minucie zwycięskiego gola dla gości zdobył Pedro Neto.
Gospodarze remisu szukali do końca, jednak świetnie między słupkami bramki Wilków spisywał się Rui Patricio.
W drużynie Southampton cały mecz rozegrał Jan Bednarek. Polak w 61. minucie otrzymał żółtą kartkę.
Southampton FC - Wolverhampton Wanderers 1:2 (1:0)
1:0 - Ings 25'
1:1 - Neves (k.) 53'
1:2 - Neto 66'
Czytaj także:
Ole Gunnar Solskjaer ostrzega De Geę. "Nie chodzi o trofea, chodzi o to, co dajesz tu i teraz"
Premier League. Fatalna seria Liverpoolu. Takiej sytuacji nie było od ponad sześciu lat
[multitable table=1245 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność. Piękny gol Roberta Lewandowskiego na treningu