Bundesliga. Kapitalny gol Roberta Lewandowskiego był punktem zwrotnym. Niemcy zauważyli, co Polak robił wcześniej

PAP/EPA / ADAM PRETTY / Na zdjęciu: Robert Lewandowski w meczu z Arminią Bielefeld
PAP/EPA / ADAM PRETTY / Na zdjęciu: Robert Lewandowski w meczu z Arminią Bielefeld

Po sensacyjnym remisie z Arminią Bielefeld (3:3) niemieckie media wystawiły skrajne noty piłkarzom Bayernu Monachium. Obrońcy znaleźli się na cenzurowanym. Robert Lewandowski - w gronie najlepszych, choć po raz kolejny wytknięto mu jedną rzecz.

Bayern Monachium tylko zremisował z walczącą o utrzymanie Arminią Bielefeld. Podopieczni Hansiego Flicka przegrywali 0:2 i 1:3, ale zdołali uratować punkt w spotkaniu na Allianz Arena (relacja TUTAJ>>).

Sygnał do odrabiania strat wysłał w drugiej połowie Robert Lewandowski, który zdobył przepiękną bramkę na 1:2. Od tego momentu Polak zaczął pracować na wysoką notę. Wcześniej bowiem był niewidoczny, co nie uszło uwadze niemieckich mediów.

"W pierwszej połowie nie zrobił żadnej akcji przeciwko beniaminkowi" - czytamy w "Abendzeitung". "Kompletnie wyłączony w pierwszej połowie" - to fragment z portalu spox.com. "Najlepszy piłkarz świata często nie jest widoczny w pierwszej części" - zauważyli dziennikarze ran.de. Nie po raz pierwszy niemieckie media zarzuciły Lewandowskiemu, że zaczął sprawiać problemy rywalom dopiero po przerwie (więcej TUTAJ>>).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt

Wystarczył jednak piękny gol i znacznie lepsza gra w drugich 45 minutach, by Lewandowski otrzymał jedną z najlepszych not w Bayernie. W "Bildzie" była to "dwójka" (w skali 1-6, gdzie 1 to klasa światowa, a 6 - występ poniżej krytyki), tak samo oceniając Alphonso Daviesa, autora bramki na 3:3.

"Dwójkę" Lewandowski dostał także od "Abendzeitung". Dziennikarze rozpływali się w zachwytach nad golem Polaka. "Przyjęcie piłki na klatkę piersiową i wolej po obrocie: gol-marzenie najlepszego zawodnika świata".

W innych mediach "Lewy" otrzymał nieco niższe noty, ale i tak był jedną z najlepszych postaci Bayernu. Portal spox.com przyznał mu ocenę 2,5, ran.de - 3, zaś najsurowsi byli dziennikarze sport.de - 3,5.

Fatalnie w pomeczowych podsumowaniach wypadli dwaj obrońcy Bayernu - Bouna Sarr i Niklas Suele. Ten pierwszy "sięgnął dna" w „Bildzie” (nota 6). W innych mediach defensorzy, którzy nie popisali się w spotkaniu z Arminią, dostawali najczęściej "piątki".

Słabo wypadł także nominalny zmiennik Lewandowskiego Eric Choupo-Moting ("Bild" i sport.de - 5). Jedynie "Abendzeitung" był dla niego bardziej wyrozumiały, wystawiając mu "trójkę". "Miał zastąpić Thomasa Muellera, co jest oczywiście niemożliwe" - podsumowali dziennikarze monachijskiej gazety.

Bayern po remisie z Arminią prowadzi w Bundeslidze z pięciopunktową przewagą nad RB Lipsk. W sobotę (20.02.) podopieczni Hansiego Flicka zmierzą się na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt, trzecim zespołem tabeli.

Czytaj także: Bundesliga. Klasyfikacja strzelców. Robert Lewandowski umocnił się na pozycji lidera

Komentarze (13)
avatar
Mercier Skuter
16.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jak to co robił wcześniej, strzelił 24 bramki, niemiaszki zapominalskie 
avatar
prym
16.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Najlepszy napastnik to taki co sam sobie dośrodkuje , poda i jeszcze strzeli gola , wtedy nota 1 a Lewy nic takiego nie zrobił i nie zrobi , więc o co chodzi z tym najlepszym piłkarzem świata? 
avatar
BennyBlanco
16.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ostatnie trasfery Bayernu Sarr i Roca to jest cos czego nie moge pojac. Ci zawodnicy sa tragiczni. Zdecydowanie nie wnosza nic do gry. Nie wiem czym sie kierowal zarzad przy zakupie tych odrzut Czytaj całość
avatar
Mercier Skuter
16.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
A co sam miał mecz wygrać?? Sam miał sobie dośrodkowywać ?? 
avatar
ZK590
16.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Robert: super.