Neymar skomentował wysokie zwycięstwo PSG nad Barceloną. "Co za mecz. Potwór!"

Getty Images / Jonathan Bartolozzi/Olympique de Marseille / Na zdjęciu: Neymar
Getty Images / Jonathan Bartolozzi/Olympique de Marseille / Na zdjęciu: Neymar

Brazylijski napastnik jest kontuzjowany. Dlatego nie mógł pojechać do Katalonii i pomóc swoim kolegom w walce o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Po ostatnim gwizdku sędziego dał jednak upust swojej radości.

[tag=663]

Paris Saint-Germain[/tag] jest już jedną nogą w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.Paryżanie 4:1 pokonali FC Barcelona (i to na wyjeździe!). Trudno jest więc się spodziewać, że podopieczni Ronalda Koemana są w stanie odrobić straty (TUTAJ znajdziesz relację z pierwszego meczu >>).

Hat-trick Kyliana Mbappe spowodował euforię w domach kibiców paryżan. Spowodował również euforię w domu Neymara. Brazylijski napastnik, który leczy kontuzję, błyskawicznie po zakończeniu spotkania pogratulował swoim kolegom poprzez social media.

Na Instagramie wrzucił fantastyczne zdjęcie i dopisał: "pierwszy krok".

Na Twitterze zwrócił uwagę na dwie rzeczy: na wyśmienitą grę zespołową ("Co za mecz, jako drużyna") oraz niesamowitą postawę w środku pola Leandro Paredesa ("Paredes - potwór!").

Przypomnijmy, że spotkanie rewanżowe zostało zaplanowane na 10 marca. Czy wystąpi w nim Neymar? Wiele zależy od postępów w leczeniu kontuzji mięśnia przywodziciela w lewej nodze. Lekarze są ostrożni w rokowaniach.

Czytaj także: Liga Mistrzów. Rozpacz Neymara. W tym meczu bardzo chciał zagrać >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie powstydziłyby się największe gwiazdy futbolu!

Komentarze (0)